Czas na Ekstraklasę: wraca liga niespodzianek

19.11.2021

Po przerwie na mecze reprezentacji czas na emocje, które funduje Ekstraklasa. Kto udanie wznowi rozgrywki? Czy na zwycięski szlak powróci w końcu Legia Warszawa? Biorąc pod uwagę, że liga po przerwie na kadrę nieraz potrafiła już zaskoczyć, najbliższa kolejka zapowiada się naprawdę interesująco.

Faworyt złapał zadyszkę?

Lech Poznań nadawał ton ligowej rywalizacji przez znaczą część bieżącego sezonu. Przed przerwą na reprezentacje podopieczni Macieja Skorży złapali jednak małą zadyszkę. Dwa kolejne remisy, w tym ten bardzo zaskakujący w poprzedniej kolejce z Górnikiem Łęczna sprawiły, że aktualnie Kolejorz ma w tabeli 29 punktów, czyli tyle samo co druga Lechia Gdańsk.

Sytuacja Poznaniaków absolutnie nie jest więc komfortowa. Zwłaszcza, że za Lechią czają się też jeszcze Pogoń Szczecin oraz Raków Częstochowa, które tracą do liderów raptem 3 punkty. W 15. kolejce Lech podejmie u siebie Piasta Gliwice.

Najbliższy rywal Kolejorza radzi sobie w tym sezonie ze zmiennym szczęściem, ale z pewnością postawi ekipie z Wielkopolski twarde warunki gry. Jak uczy ligowa historia, forma ekstraklasowych drużyn po przerwie na spotkania reprezentacji potrafi być mocno chwiejna. W Poznaniu niespodzianka wcale nie jest więc wykluczona. Czy po najbliższej kolejce na fotelu lidera zasiądzie zatem nowa drużyna?

Stal zaskoczy wicelidera?

Szansę na wyprzedzenie Lecha Poznań w tabeli Ekstraklasy ma w najbliższej kolejce wspomniana już Lechia. W przypadku ekipy z Gdańska, pomijając wpadkę w Pucharze Polski, zmiana na stanowisku trenera pierwszego zespołu okazała się dla niej strzałem w dziesiątkę.

Odkąd trenerem Lechii jest Tomasz Kaczmarek, który zastąpił Piotra Stokowca, drużyna z Gdańska nie doznała jeszcze w lidze porażki. Lechia pod wodzą nowego szkoleniowca rozegrała do tej pory w Ekstraklasie osiem spotkań, z których wygrała sześć, w pozostałych dwóch dzieląc się z rywalami punktami.

W 15. kolejce Lechia zagra na wyjeździe ze Stalą Mielec, a więc z pozytywnym bohaterem ostatnich tygodni na krajowych boiskach. Przed przerwą w ligowych zmaganiach Stal ograła w Warszawie Legię 3:1. O tym, że zespół z Mielca potrafi zaskoczyć niedawno przekonał się też Lech, który zremisował w delegacji ze Stalą 0:0.

Podopieczni Adama Majewskiego są niepokonani od siedmiu kolejnych spotkań. Przed własną publicznością rozegrali dotąd siedem meczów, z których wygrali cztery, jeden zremisowali i doznali dwóch porażek. Ich bezpośrednia konfrontacja z Lechią zapowiada się więc naprawdę bardzo ciekawie.

Szansa dla Pogoni

Najbliższa ligowa kolejka to także szansa dla wspomnianej wcześniej Pogoni. Podopieczni Kosty Runjaicia tracą do Lecha i Lechii zaledwie 3 punkty i przy sprzyjających wynikach 15. serii gier dystans ten może się jeszcze zmniejszyć. O wygraną Portowcom nie będzie jednak łatwo, bo choć grają w niedzielę u siebie to zmierzą się ze Śląskiem Wrocław.

Goście prowadzeni przez Jacka Magierę zajmują aktualnie w tabeli 6. miejsce i choć grają w kratkę to potrafili już w bieżącym sezonie rozbić na wyjeździe Wisłę Kraków 5:0 czy też wygrać towarzysko z RB Lipsk 2:1. Konfrontacja w Szczecinie zapowiada się wobec tego niezwykle interesująco.

Wielki powrót do Cracovii

Tuż za Pogonią, z takim samym dorobkiem punktowym, ale przy jednym zaległym meczu, znajduje się Raków Częstochowa. Gracze Marka Papszuna w 15. kolejce Ekstraklasy zagrają na wyjeździe z Cracovią. Drużynę Pasów po czterech latach przerwy ponownie poprowadzi w tym meczu Jacek Zieliński, który był już trenerem krakowskiego zespołu w latach 2015-2017.

Później Jacka Zielińskiego zastąpił Michał Probierz, który nie spełnił pokładanych w nim nadziei. Cracovia pod wodzą Probierza nie była w stanie zagościć w czołówce ligi, a zespół niejednokrotnie był też wyszydzany z powodu kiepskiej jakości zagranicznego zaciągu piłkarzy, których sprowadzał były już trener Pasów.

Zmiana na ławce trenerskiej Cracovii, która z pewnością tchnie w drużynę powiew świeżości sprawia, że aspirujący do mistrzostwa Polski Raków czeka wobec tego w poniedziałek naprawdę trudne spotkanie.

Trudny wyjazd Legii

Łatwo w najbliższej kolejce nie będzie miała też Legia Warszawa. Pogrążony w kryzysie zespół ze stolicy czeka w niedzielę wyjazdowe spotkanie z Górnikiem Zabrze. Ekipa ze Śląska wprawdzie nie zachwyca swoją dyspozycją w tym sezonie, ale prezentuje się i tak lepiej niż Legia, która wygrała dotąd zaledwie trzy mecze, doznała dziewięciu porażek oraz ma bilans bramkowy 12-22.

Spotkanie z Górnikiem pokaże, czy Legioniści dobrze wykorzystali przerwę na mecze reprezentacji i czy Markowi Gołębiewskiemu, który zastąpił Czesława Michniewicza, udało się już choć w pewnym stopniu podnieść morale w drużynie. Legia potrzebuje już w tym momencie punktów jak tlenu, więc w Zabrzu z pewnością ruszy po pełną pulę.