Legia nie wykorzystała szansy. Porażka ze Spartakiem i koniec pucharów w Warszawie

09.12.2021

Miało być zwycięstwo i wielkie święto. Skończyło się na głupim błędzie, który przekreślił szansę legionistów. Warszawski klub przegrał ze Spartakiem Moskwa i zajął ostatnie miejsce w grupie C.

Nie będziemy oryginalni. To nie był wielki mecz Legii. Przez większość czasu niewiele działo się pod bramką gości. Niestety warszawianie znowu sami nawarzyli sobie piwa pod własną bramką. Tym razem zrobił to Maik Nawrocki. Zbyt krótkie podanie w niegroźnej sytuacji i Zelimchan Bakajew dał prowadzenie gościom ze stolicy Moskwy. Legia Warszawa znowu była zbyt apatyczna w ofensywie. Wielokrotnie także sama prokurowała niebezpieczne sytuacje blisko własnej bramki.

W drugiej połowie z upływem czasu legioniści zaczęli coraz bardziej dochodzić do głosu. Przejęli inicjatywę na dobre. To się przełożyło na dwie kapitalne sytuacje do strzelenia gola. Najpierw Rafael Lopes sytuacyjnym strzałem po „asyście” Szymona Włodarczyka trafił prosto w Aleksandra Selichowa. Później w poprzeczkę trafił Tomas Pekhart po strzale głową. Czech miał jeszcze najlepszą z możliwych sytuacji. Rzut karny w 98. minucie. W tej sytuacji przegrał pojedynek z Selichowem. W ten sposób rosyjski golkiper zapewnił zwycięstwo Spartakowi, który tym samym pozostał w Lidze Europy!

Legia – Spartak 0:1 (0:1)
0:1 Bakajew 17′

W drugim meczu grupy Napoli wygrało 3:2. To oznacza, że zwycięzcą zostali Rosjanie. To oni awansowali do 1/8 finału Ligi Europy. Napoli trafia do 1/16 LE, zaś Leicester spada z pierwszego na trzecie. Wiosną Anglicy muszą zadowolić się Ligą Konferencji Europy.