Piłkarze Śląska musieli oddać kibicom koszulki. Mączyński: Robienie z tego afery to lekka przesada
Kibicom Śląska Wrocław puściły nerwy. Po przegranym meczu z Wartą Poznań piłkarze wrocławskiego klubu zostali wezwani pod trybunę zajmowaną przez kibiców Śląska. Zawodnicy usłyszeli sporo mocnych słów, a dodatkowo byli zmuszeni oddać swoje meczowe koszulki. Do sprawy odniósł się na Twitterze piłkarz Śląska – Krzysztof Mączyński.
Nie tylko piłkarze Legii Warszawa zaliczyli w ostatnim czasie niezbyt miłe spotkanie z kibicami. Na „rozmowę wychowawczą” zostali po meczu z Wartą Poznań wezwani zawodnicy Śląska Wrocław. Wrocławianie przegrali czwarty wyjazdowy mecz z rzędu, a kibice, którzy udali się na mecz do Grodziska Wielkopolskiego nie kryli wściekłości.
Mączyński w obronie kibiców
Cała sprawa nie była komentowana w mediach równie szeroko co incydent z udziałem piłkarzy Legii, ale również wzbudziła sporo kontrowersji. Do sytuacji, która miała miejsce po poniedziałkowym meczu odniósł się w mediach społecznościowych piłkarz Śląska Wrocław – Krzysztof Mączyński: – Robienie afery z tego, że część zawodników oddała dobrowolnie koszulki to lekka przesada. Ważne, że się klika, bo o to w tym chodzi. Nikt nikogo nie zmusił, a rozmowa jak najbardziej zasłużona i nikt nie ma z tym problemu. Rozliczać będziemy się po sezonie – napisał.
Robienie afery z tego ,że część zawodników oddała dobrowolnie koszulki to lekka przesada .Ważne ,że się klika ,bo o to w tym chodzi.Nikt nikogo nie zmusił ,a rozmowa jak najbardziej zasłużona i nikt nie ma z tym problemu. Rozliczać będziemy się po sezonie .
— Krzysztof Mączyński (@Maka29_5) December 14, 2021
fot. screen slasknet.com