U-20 Elite League: Kadra Jacka Magiery czeka na pierwsze gole i punkty

08.10.2018
kurs 1.65
U-20 Elite League
Polska - Czechy (powyżej 2.5 gola)
+

Zerowe konto punktowe i bilans bramek 0:4 – tak wygląda dorobek polskiej reprezentacji U-20 po dwóch pierwszych meczach w ramach rozgrywek Elite League nazywanej też Turniejem Ośmiu Narodów. Dla polskiej drużyny to ważny element przygotowań do przyszłorocznego mundialu w tej kategorii wiekowej, który zostanie zorganizowany właśnie w naszym kraju.

Mecze otwarcia, z udziałem reprezentacji Polski oraz finał tego turnieju zaplanowano na stadionie łódzkiego Widzewa. I właśnie na nim kadra Jacka Magiery zainaugurowała udział w Elite League od przegranego spotkania 0:3 z Włochami. Polska drużyna, dla której był to pierwszy mecz w takim składzie poprzedzony tylko kilkoma dniami zgrupowania, była wyraźnie gorsza od rywali z Italii.

Nie chodziło tylko o sam wynik, ale przede wszystkim o grę polskiej reprezentacji do lat 20, o czy zresztą na pomeczowej konferencji można było usłyszeć od samego Jacka Magiery. – Jesteśmy świadomi tego, gdzie jesteśmy, ale nie zamierzamy się załamywać. Mamy siedem miesięcy pracy, aby za kilka miesięcy być tutaj w innych nastrojach i grać inaczej, zwłaszcza pod względem intensywności. Potrzeba czasu. Nie możemy przejść nad tym do porządku dziennego. Teraz czeka nas kilka dni pracy, a później mecz w Szwajcarii. Potem rozjedziemy się na 35 dni. Ale ta lekcja nam się przyda, będzie działać na świadomość wszystkich – podsumował trener polskiej kadry U-20 pierwszy mecz pod jego wodzą.

Wspomniane spotkanie ze Szwajcarami na wyjeździe również jego podopieczni przegrali, ale już tylko 0:1. Teraz spotkali się na drugim zgrupowaniu, które zakończą meczami z Czechami w Łodzi oraz z Holendrami na wyjeździe. Wśród piłkarzy powołanych przez Jacka Magierę znalazło się pięciu z klubów zagranicznych. To Marcin Bułka z londyńskiej Chelsea oraz czterech zawodników z niemieckich drużyn. Był wśród nich Marcel Zylla z Bayernu Monachium, ale ostatecznie zabraknie go w drużynie. Jego miejsce zajął Konrad Gutowski z Widzewa.

Czesi, podobnie jak Polacy, udział w Elite League zaczęli od dwóch porażek, ale przynajmniej pokazali skuteczność, bo z Niemcami przegrali 2:3 na wyjeździe, a następnie ulegli 2:4 Portugalii na stadionie w Pribramie. To drużyna, w której dwóch pierwszych spotkaniach tych rozgrywek padło najwięcej goli (11). Nic dziwnego, że bukmacherzy również w meczu Czechów z Polakami spodziewają się przynajmniej trzech bramek. Na zakład z typem na powyżej 2.5 gola eksperci z firmy Fortuna wystawili kurs tylko 1.65, a na typ poniżej 2.5 notowania wynoszą 1.98. Jeszcze niżej wyceniono typ obie drużyny strzelą gola (kurs 1.5).

Zdaniem bukmacherów w tym spotkaniu trudno wskazać faworyta, bo kursy na zakłady 1-X-2 rozkładają się następująco: 2.3 – 3.1 – 2.83. W pozostałych meczach już takich wątpliwości nie mają i stawiają na domowe wygrane Portugalii (1.55) ze Szwajcarią, Anglii (1.85) z Włochami oraz Niemców (1.75) z Holandią.

Wracając do meczu Polska – Czechy, to na stadionie łódzkiego Widzewa spodziewamy się przynajmniej trzech bramek i stawiamy na typ powyżej 2.5 gola po kursie 1.65 z oferty firmy Fortuna. Liczymy, że podopieczni Jacka Magiery w trzecim meczu wreszcie przełamią swoją strzelecką nieskuteczność, a i goście powinni dać się we znaki jeszcze niezgranej polskiej defensywie.