Jednak Szewczenko? Kolejny zwrot akcji w sprawie nowego selekcjonera

Kiedy wydawało się, że proces wyboru nowego selekcjonera powoli zmierza już do końca i Paulo Sousę zastąpi na tym stanowisku Adam Nawałka, doczekaliśmy się kolejnego zwrotu akcji. Marek Wawrzynowski informuje na łamach Sportowych Faktów, że faworytem Cezarego Kuleszy cały czas pozostaje Andrij Szewczenko. 

Andrij Szewczenko nadal ma spore szanse na objęcie reprezentacji Polski. Pomimo wysokich żądań finansowych obozu Ukraińca, Polski Związek Piłki Nożnej nadal nie wyklucza zatrudnienia byłego trenera Genui. Mówi się także, że asystentem w sztabie Szewczenki miałby zostać Jerzy Dudek.

Żądania finansowe nie są przeszkodą?

Nie jest tajemnicą, że faworytem Cezarego Kuleszy do objęcia posady selekcjonera reprezentacji Polski jest od początku Andrij Szewczenko. Wcześniej sprawę komplikował fakt, że Ukrainiec był zatrudniony we włoskiej Genui, jednak kilka dni temu Szewczenko pożegnał się z pracą w Serie A.

Temat Szewczenki jako selekcjonera powrócił, jednak mówiło się, że obóz Ukraińca przedstawia nierealne żądania finansowe. Szewczenko miałby żądać 3 miliony euro za rok pracy, czyli ponad trzykrotnie więcej niż zarabiał Paulo Sousa. Pomimo tego Marek Wawrzynowski informuje, że Szewczenko cały czas pozostaje faworytem do objęcia posady selekcjonera reprezentacji Polski.