Piłkarz Milanu musi zapłacić 16,5 miliona euro odszkodowania byłemu klubowi!

24.01.2022

Rafael Leao już od dłuższego czasu gra w Milanie. Ciągnie się jednak za nim sprawa sprzed trzech lat. Wówczas Portugalczyk jednostronnie zerwał kontrakt ze Sportingiem CP. Teraz okazuje się, że Sąd Apelacyjny podtrzymał pierwotny wyrok Trybunału Arbitrażowego z Lozanny. Napastnik musi zapłacić 16,5 miliona euro!

Jak opisuje sprawę Marcin Długosz z TVP Sport wszystko zaczęło się od wydarzeń z Alcochete w 2018 roku. Wówczas do ośrodka treningowego Sportingu wdarli się kibice klubu i pobili kilku zawodników portugalskiego giganta. Miała to być kara za słabą postawę na boisku. To była woda na młyn dla wielu piłkarzy, którzy chcieli odejść z klubu. Jednym z nich był Rafael Leao rozwiązujący kontrakt jednostronnie ze swoim macierzystym zespołem.

Portugalczyk trafił najpierw do francuskiego Lille, a rok później do Milanu za niemal 30 milionów euro. W obu przypadkach mowa o czołowym graczu zarówno francuskiego, jak i włoskiego zespołu. Dobre występy jednak odbywały się równocześnie z procesem wytoczonym przez Sporting. Ten domagał się początkowo aż 46 milionów euro zadośćuczynienia. To miała być równowartość klauzuli odejścia. Trybunał w Lozannie zasądził 16,5 miliona, a obecnie Sąd Apelacyjny podtrzymał wyrok. Rafael Leao ma jeszcze do dyspozycji Sąd Najwyższy, który może go uratować przed gigantycznym odszkodowaniem.

Szacuje się, że obecnie podopieczny Stefano Piolego zarabia 1,5 miliona euro w barwach Milanu. Nowa umowa, która już niedługo ma wejść w życie podwoi lub potroi jego gaże. To jednak nadal kropla w morzu przy kwocie zasądzonej na rzecz Sportingu.