Andrij Szewczenko nie zostanie selekcjonerem reprezentacji Polski!

28.01.2022

Saga związana z wyborem nowego selekcjonera reprezentacji Polski trwa w najlepsze. Jak informuje Maciej Wąsowski z portalu Weszło, Andrij Szewczenko nie zostanie nowym trenerem kadry biało-czerwonych! Na placu boju pozostały dwa polskie nazwiska.

Wszystko rozbija się o… pieniądze. Łatwo się domyślić, że Ukrainiec ma wiele do stracenia po zwolnieniu z Genoi. Konkretnie 6 milionów euro. Tyle bowiem jest warta umowa z włoskim klubem do czerwca 2024 roku. Mimo zwolnienia Genoa musi płacić nadal pensje swojemu byłemu trenerowi. Ten chciał szybko rozwiązać sprawę i dostać jednorazową wypłatę już teraz. Wówczas upiekłby dwie pieczenie na jednym ogniu. Tak się nie stało.

Andrij Szewczenko obejmując reprezentacje Polski musiałby obecnie zrezygnować z kontraktu we Włoszech. Wiadomym jest, że w Polsce nie dostałby takich pieniędzy. Po drugie ewentualna wpadka w barażach mogłaby oznaczać znaczne osłabienie jego pozycji, już na starcie pracy.

Dwóch kandydatów

Skoro nie Szewczenko, to zostają Polacy. Prezes Cezary Kulesza nadal rozpatruje kandydaturę Adama Nawałki. Tutaj jednak były selekcjoner ma rywali. Jest nim wg mediów Jan Urban. Obecny trener Górnika Zabrze jest mocno forowany przez wiceprezesa Henryka Kulę, pochodzącego ze Śląska. W ostatnich dniach akcje Urbana miały mocno wzrosnąć i szansa na objęcie przez niego kadry teoretycznie wzrosły. Drugim rywalem Nawałki ma być Czesław Michniewicz, którego kandydaturę media przekreśliły już kilka tygodni temu.

Nadal jednak nie ma ostatecznej decyzji, kto zostanie selekcjonerem. Przypomnijmy, że już 24 marca kadra rozegra półfinał baraży z Rosją w Moskwie. Trzy dni wcześniej rozpocznie się zgrupowanie, do którego pozostało 51 dni, a Polska nadal czeka na nowego trenera.