Pechowy mecz Polaków bez wielkich konsekwencji. Kamil Jóźwiak i Krystian Bielik zaraz wracają

02.02.2022

W niedzielę Derby County w ostatnich sekundach zremisowało z Birmingham 2:2. Duży w tym udział miał Krystian Bielik, który strzelił wyrównującego gola. Zarówno on, jak i Kamil Jóźwiak skończyli mecz mając obok siebie klubowych lekarzy. Teraz już wiemy, że nie jest źle. Już niedługo obaj znowu zagrają w barwach The Rams.

Kamil Jóźwiak zszedł już w pierwszej minucie. Obawy były spore o kostkę i okolice stawu skokowego. Pierwsze diagnozy mówiły o długiej przerwie wychowanka Lecha Poznań. „Józiu” przyleciał do Polski i tutaj poznał diagnozę. – Kamil Jóźwiak po badaniach w Polsce. Naderwane więzadła stawu skokowego. Teraz rehabilitacja: 2-2,5 tygodnia do gry – napisał Tomasz Włodarczyk z portalu Meczyki.pl. Chwila przerwy w grze, ale jeszcze pod koniec lutego powinien być gotowy do powrotu. To oznacza, że Czesław Michniewicz będzie mógł na niego liczyć pod kątem marcowych meczów barażowych.

Skończyło się na strachu

O ile uraz Jóźwiaka jest poważniejszy, o tyle wszyscy bali się znacznie bardziej o Krystiana Bielika. Przewrotka dała punkt, ale przyniosła także uraz barku. Na szczęście Krystian Bielik wrócił już do treningów, a lada moment wróci do gry. Wayne Rooney jeszcze nie wie czy będzie mógł dzisiaj skorzystać z polskiego zawodnika w meczu z Huddersfield. Sytuacje oceniał 50 na 50. W najgorszym wypadku Bielik zagra w weekend.