Kto zostanie mistrzem Polski? Analizujemy terminarz Pogoni, Rakowa i Lecha

02.04.2022

Rywalizacja o mistrzostwo Polski z tygodnia na tydzień robi się coraz bardziej interesująca. W czołówce zrobiło się bardzo gorąco, bowiem Pogoń, Raków i Lecha dzieli w tym momencie zaledwie jeden punkt. Ekipy ze Szczecina, Częstochowy i Poznania idą niemal łeb w łeb. Solidarnie gromadzą punkty i co jakiś czas solidarnie je tracą. Z powodu wpadek, które przydarzają się wszystkim trzem drużynom, walkę o mistrzostwo Polski można określić mianem wyścigu żółwi. Teraz jednak na potknięcia nie ma już miejsca. Do końca sezonu pozostało siedem kolejek i każda strata punktów może przekreślić szanse na tytuł. Kto ma największe szanse, by w tym roku sięgnąć po mistrzostwo Polski? 

Wydaje się, że w sezonie 2021/22 walka o tytuł będzie walką na wyniszczenie. Na 7 spotkań, które pozostały każdej z drużyn do końca obecnej kampanii patrzymy raczej jako na 7 okazji do stracenia punktów niż jako 7 szans do dopisania do swojego konta trzech oczek. Wydaje się, że na wiosnę najlepiej radzą sobie Pogoń Szczecin i Raków, ale obu ekipom również przydarzyły się mniejsze lub większe wpadki. Pogoń zremisowała z Cracovią, natomiast Raków stracił punkty z Legią i Górnikiem Zabrze. Cracovii udało się również urwać punkty Lechowi Poznań. „Kolejorz” zaliczył przy tym sporą wtopę przegrywając z Lechią Gdańsk, a także remisując z walczącą o utrzymanie Wisłą Kraków.

Jeśli chodzi o bezpośrednie starcia pomiędzy ekipami z czołówki to jesteśmy o krok od określenia ich mianem gry w papier, kamień, nożyce. Lech wygrał już bowiem na wiosnę z Pogonią, a Raków zdołał triumfować nad Lechem. Do dopełnienia schematu brakuje nam już tylko zwycięstwa Pogoni nad Rakowem. Starcie drużyn ze Szczecina i Częstochowy zaplanowano na 30 kwietnia. Czy możliwe, że będzie to także mecz o mistrzostwo Polski? Kto z czołowej trójki ma przed sobą najtrudniejsze spotkania? Czy da się przewidzieć kto na koniec obecnego sezonu sięgnie po tytuł? Postanowiliśmy to sprawdzić.

Lech Poznań

Poznaniacy przystępowali do rundy wiosennej w roli lidera PKO BP Ekstraklasy. Obecnie jednak „Kolejorz” jest trzecią siłą w lidze i poza koncentrowaniem się na odnoszeniu kolejnych zwycięstw, podopieczni Macieja Skorży muszą również liczyć na potknięcia bezpośrednich rywali. W 27. kolejce Lechowi udało się co prawda pokonać Śląska Wrocław, ale Pogoń i Raków nie były gorsze i również rozprawiły się ze swoimi rywalami.

Oprócz rywalizacji w lidze Lech musi także koncentrować się na Pucharze Polski, gdzie w półfinale zmierzy się z drużyną Olimpii Grudziądz. Zaledwie cztery dni po pucharowym starciu „Kolejorza” czeka mecz z Legią, czyli jedną z najlepszych drużyn wiosny. Piłkarze Aleksandara Vukovicia pozostają niepokonani od sześciu ligowych spotkań i z pewnością nie są już drużyną, która jesienią urządzała się w strefie spadkowej.

Wydaje się, że drugim, obok meczu z Legią, kluczowym spotkaniem Lecha będzie wyjazdowe spotkanie z Piastem Gliwice, które rozegrane zostanie 7 maja. Lech jest także jedyną drużyną z czołowej trójki, który mierzył się już z pozostałymi dwiema ekipami. Poznaniacy z pewnością będą uważnie śledzić losy bezpośredniego starcia pomiędzy Pogonią i Rakowem. Pełne zestawienie rywali Lecha przedstawia się następująco:

9.04 Legia Warszawa (D)

16.04 Wisła Płock (W)

24.04 Stal Mielec (D)

30.04 Górnik Łęczna (D)

7.05 Piast Gliwice (W)

14.05 Warta Poznań (W)

21.05 Zagłębie Lubin (D)

Starcia z Legią Warszawa i Piastem Gliwice będą z pewnością najtrudniejsze dla ekipy z Poznania. Oczywiście trudno dzisiaj przewidzieć chociażby w jakiej formie 14 maja będzie drużyna Warty, ale terminarz wydaje się dla podopiecznych Macieja Skorży dość łaskawy. Jeśli poznaniacy ustabilizują formę i unikną wpadek, które przydarzały im się w poprzednich kilku tygodniach, z pewnością mają spore szanse na mistrzowski tytuł.

Raków Częstochowa

Podobnie jak Lech, Raków również czeka jeszcze przynajmniej jeden bój pucharowy. W półfinale Pucharu Polski częstochowianie zmierzą się z Legią Warszawa. Kilka dni później czeka ich wyjazdowe spotkanie ze Śląskiem Wrocław, który jednak na wiosnę nie radzi sobie najlepiej. Wrocławianie wygrali w rundzie wiosennej zaledwie jedno spotkanie. Wydaje się, że jeśli wszystko pójdzie zgodnie z planem, to Raków powinien 10 kwietnia poradzić sobie z wrocławianami.

Prawdziwy sprawdzian, który jednocześnie może być jednym z bardziej kluczowych spotkań w kontekście walki o mistrzostwo Polski czeka podopiecznych Marka Papszuna 30 kwietnia, kiedy staną oko w oko z ekipą Pogoni Szczecin. Spośród pozostałych meczów najtrudniejsze wydają się starcia z Cracovią (7 maja), która przecież zdołała już w tej rundzie urwać punkty Lechowi i Pogoni, a także ostatni mecz sezonu, w którym rywalem Rakowa będzie Lechia Gdańsk (21 maja). Czyżby nowego mistrza Polski miała wyłonić dopiero ostatnia kolejka?

Pełne zestawienie rywali Rakowa przedstawia się następująco:

10.04 Śląsk Wrocław (D)

16.04 Bruk-Bet (W)

24.04 Górnik Łęczna (D)

30.04 Pogoń Szczecin (W)

7.05 Cracovia (D)

14.05 Zagłębie Lubin (W)

21.05 Lechia Gdańsk (D)

Raków czekają więc jeszcze trzy spotkania, które z pozoru wydają się być najbardziej wymagające. Podobnie jak Lech, częstochowianie będą musieli także zmierzyć się z trzema ekipami, które w końcówce sezonu walczyć będą o swoje być albo nie być w PKO BP Ekstraklasie. Starcia z Zagłębiem Lubin, Górnikiem Łęczna i Bruk-Betem mogą więc również okazać się zdradliwe. Droga Rakowa wydaje się być nieco trudniejsza niż ta czekająca „Kolejorza”, ale drużyna Marka Papszuna zdążyła już pokazać swoją siłę wiosną i w przeciwieństwie do Lecha, nie przegrali jeszcze na wiosnę ani jednego spotkania.

Pogoń Szczecin

Pogoń Szczecin przystępuje do finiszu obecnego sezonu PKO BP Ekstraklasy z przewagą jednego punktu nad pozostałymi rywalami. Może to być szczególnie cenne zwłaszcza w przypadku starcia z Rakowem Częstochowa. Może być bowiem tak, że piłkarzy Kosty Runjaicia 30 kwietnia zadowalał będzie remis, a piłkarze Marka Papszuna będą pod sporą presją, by w tym spotkaniu zgarnąć pełną pulę.

Oprócz starcia z Rakowem, najtrudniejsze dla Pogoni wydają się na ten moment mecze z Legią Warszawa oraz Lechią Gdańsk. Podobnie jak Lech i Raków, Pogoń również będzie jeszcze musiała zmierzyć się z trzema rywalami zaangażowanymi w walkę o utrzymanie. Oprócz przewagi jednego punktu piłkarze Kosty Runjaicia przeważają nad poznaniakami i częstochowianami w jeszcze jednym aspekcie. Oprócz spotkania z Lechią Gdańsk, wszystkie najtrudniejsze mecze szczecinianie rozegrają przed własną publicznością. Pełne zestawienie rywali Pogoni Szczecin przedstawia się następująco:

8.04 Wisła Płock (D)

16.04 Jagiellonia Białystok (W)

24.04 Legia Warszawa (D)

30.04 Raków Częstochowa (D)

7.05 Śląsk Wrocław (W)

14.05 Lechia Gdańsk (W)

21.05 Bruk-Bet (D)

Jeśli rzeczywiście walka o mistrzostwo Polski trwać będzie aż do ostatniego gwizdka w sezonie 2021/22, to w zdecydowanie najlepszej sytuacji znajduje się Pogoń. W ostatniej kolejce szczecinianie zmierzą się bowiem na własnym terenie z Termaliką, która, jeśli na dole tabeli nie nastąpi spektakularny przewrót, może wówczas nie mieć już żadnych szans na utrzymanie. Czy 21 maja Pogoń będzie mogła w Szczecinie świętować pierwsze w swojej historii mistrzostwo Polski?