Są wyniki i są… kontuzje. Legia ma kłopot w końcówce sezonu

05.04.2022

Widmo spadku już dawno odsunięte. Teraz kluczem będzie rywalizacja o jak najwyższe miejsce w lidze oraz Puchar Polski. W tym ostatnim przypadku wystarczą dwa dobre mecze i Legia Warszawa jednak zagra w europejskich pucharach w przyszłym sezonie. Tyle że Aleksandar Vuković ma spory kłopot, gdyż wypadają mu dwa ważne ogniwa.

Na piątkowym treningu, tuż przed spotkaniem z Lechią, kontuzji doznał Cezary Miszta. Młody golkiper uszkodził więzadło poboczne stawu kolanowego. Jego przerwa potrwa kilka tygodni i będzie utrudnieniem dla warszawian. Zwłaszcza pod kątem pozycji młodzieżowca. Przed chwilą podobnego urazu doznał Maik Nawrocki. O ile w meczach ligowych wystarczy jeden młodzieżowiec i jest nim Maciej Rosołek. O tyle w pucharowych, potrzebnych jest dwóch. To oznacza, że Aco Vuković będzie musiał znaleźć kogoś jeszcze. Być może będzie tą osobą Kacper Skibicki. Ten ostatni wypełniłby bowiem dwie kwestie.

Przede wszystkim formalną, a po drugie mógłby zastąpić drugiego kontuzjowanego. Paweł Wszołek po meczu z Lechią także wypada na kilka tygodni. W jego przypadku mowa o mięśniu dwugłowym uda. To będzie spore osłabienie. Wiosną jest drugim najlepszym, po Josue, zawodnikiem Legii. Jego bilans to 4 gole i dwie asysty oraz nieoceniony udział w grze.

***

Wydaje się więc, że krytykowany transfer Richarda Strebingera miał sens. Legia wypożyczyła Kacpra Tobiasza do Stomilu, wypadł Cezary Miszta, a Artur Boruc podpał Vukoviciowi meczem z Wartą. Wobec tego Strebinger jest pewniakiem do miejsca w składzie. Tym bardziej że jego zmiennikiem był kompletnie nieopierzony Maciej Kikolski(rocznik 2004). Zdecydowanie trudniej będzie zastąpić pod względem sportowym Pawła Wszołka.