Selekcjoner Szwedów: „Wojna dała Polsce przewagę”

06.05.2022

Od meczu barażowego z reprezentacją Szwecji minął już ponad miesiąc, ale szkoleniowiec reprezentacji „Trzech Koron” nadal podgrzewa atmosferę. Janne Andersson uważa, że w meczu ze Szwecją Polska stała na uprzywilejowanej pozycji. 

– Wszyscy się zgodzą, że to było dość trudne losowanie. Potem nadeszła straszna wojna, która dała Polsce przewagę i nie polepszyła naszej pozycji – stwierdził w rozmowie ze szwedzką prasą, cytowany przez TVP Sport, Janne Andersson.

Polska miała łatwą drogę na mundial?

Andersson nawiązuje do faktu, że aby awansować na katarskie mistrzostwa świata reprezentacja Polski wygrać musiała zaledwie jeden mecz. Przypomnijmy, że w półfinale nasza kadra zmierzyć miała się z Rosją, ale Sborna została wykluczona z udziału w barażach. W ten oto sposób, wykorzystując wolny los, biało-czerwoni znaleźli się w finale baraży.

Dla porównania reprezentacja Szwecji musiała przed meczem z Polską stoczyć półfinałową batalię z Czechami, których kadra „Trzech Koron” pokonała dopiero po dogrywce. Janne Andersson uważa, że finalnie przyczyniło się to do tego, że w meczu z piłkarzami Czesława Michniewicza Szwedzi nie pokazali pełni swoich możliwości.

– Wielu zawodników przyjechało z niską samooceną, bo nie grali. Z Czechami nie byliśmy dobrze przygotowani, ale wystarczająco dobrzy, by wygrać. Z Polską stworzyliśmy dużo okazji, aby objąć prowadzenie, ale tego nie zrobiliśmy – uważa Andersson.