Kevin De Bruyne i jego poker! Manchester City znowu gromi i jest bliżej mistrzostwa

12.05.2022

Mówi się, że wielkie drużyny potrafią zareagować po niepowodzeniach. Manchester City jest tego najlepszym przykładem. Ledwie tydzień minął od porażki na Santiago Bernabeu, a w tym czasie The Citizens dwukrotnie rozbili rywali strzelając pięć goli. Wczoraj popis dał Kevin De Bruyne, który zaliczył pokera przeciwko Wolves.

Podobnie, jak dzień wcześniej w Birmingham, strzelanie rozpoczęło się błyskawicznie. Najpierw Kevin De Bruyne rozpoczął od gola po asyście Bernardo Silvy. Wilki błyskawicznie wyrównały za sprawą Leandera Dendonckera. Można powiedzieć, że to był belgijski wieczór na Molineux. Jednak w 100% należał on do gwiazdy Manchesteru City. De Bruyne dorzucił przed przerwą dwa kolejne trafienia. Raz poszedł za akcją i dobijał uderzenie kolegi, a za drugim razem celnie uderzył zza pola karnego.

W drugiej połowie Belg nieco spuścił z tonu, ale dorzucił jeszcze czwartego gola, znowu zachowując się przytomnie w polu karnym. Dzieła zniszczenia gospodarzy zakończył Raheem Sterling ustalając wynik na 5:1. W ten sposób Manchester City nadal ma trzy punkty przewagi nad Liverpoolem. Dodatkowo dwie wysokie wygrane sprawiły, że ekipa Pepa Guardioli poprawiła bilans bramkowy. Dzisiaj mają +72, przy +65 ze strony The Reds. To oznacza, że już tylko kataklizm może odebrać mistrzostwo Citizens. Do końca sezonu pozostały dwie kolejki. W nich Manchester City zagra z West Hamem(wyjazd) i Aston Villą(dom).

Wolves – Manchcester City 1:5 (1:3)

Bramki: Dendoncker 11′ – De Bruyne 7′, 16′, 24′, 60′, Sterling 84′