Początek weekend zszokował kibiców w całej Polsce. W piątek wieczorem pojawiły się pierwsze informacje o tym, że Wigry Suwałki mogą nie wystartować w kolejnym sezonie. Niestety sobotni poranek wszystko potwierdził. Drugoligowiec poinformował, że wycofuje się z rozgrywek!
Miesiąc temu Wigry Suwałki walczyły jeszcze o awans do I ligi. Bardzo dobra wiosna zapewniła zespołowi z polskiego bieguna zimna czwarte miejsce i możliwość gry w barażach. Wiele osób mówiło, że ekipa Grzegorza Mokrego może być faworytem ze względu na ich formę. Jednak już w półfinale zakończyli swoją walkę o zaplecze Ekstraklasy, przegrywając aż 0:4 u siebie z Motorem Lublin.
Kilka dni temu ekipa z Suwałk rozpoczęła przygotowania do nowego sezonu. Co prawda z klubem pożegnało się wielu istotnych piłkarzy, jednak na początku czerwca umowę przedłużył trener Grzegorz Mokry. Jak się okazuje, teraz dla wszystkich będzie droga wolna do odejścia.
– Zarząd Klub Wigry Suwałki S.A. z przykrością informuje, iż z przyczyn finansowych nie może przystąpić do rozgrywek o Mistrzostwo II Ligi Piłki Nożnej w sezonie 2022/2023. W ostatnim czasie władze Klubu podjęły wiele starań, rozmów, spotkań, aby Wigry pozostały w rozgrywkach na szczeblu centralnym. Niestety sytuacja Spółki, a dodatkowo wciąż rosnące wymagania finansowe na tym poziomie rozgrywkowym, nie dają gwarancji, iż uda się zapewnić stabilny poziom finansowania Klubu w przyszłości. Istnieje ogromne ryzyko, że w drugiej części nadchodzącego sezonu, nie będziemy mogli spełnić wcześniej zaciągniętych zobowiązań, a co gorsze istniałoby ryzyko utraty płynności finansowej. To zaś oznaczałoby ogłoszenie upadłości Spółki. (…) Drużyna przystąpi do rozgrywek IV Ligi Podlaskiej w sezonie 2022/2023 – czytamy w komunikacie klubu.
Kolejny przypadek
Przypomnijmy, że ubiegłym sezonie GKS Bełchatów wycofał się na kilka dni przed starem rundy wiosennej. Wtedy jednak nie zmieniło to składu ligowego. Po prostu mecze Brunatnych z kolejnymi rywalami były weryfikowane jako walkowery na korzyść rywali bełchatowian. Wigry Suwałki wycofują się na trzy tygodnie przed startem nowych rozgrywek. To oznacza, że prawdopodobnie w II lidze utrzyma się Hutnik Kraków. Tak wynika z regulaminu, jednak wszystko musi ostatecznie zatwierdzić PZPN.