Sebastian Szymański został piłkarzem Feyenoordu!

22.07.2022

Jakiś czas temu najwięcej było o LaLidze. Sevilla, Real Sociedad i tak na zmianę. Tymczasem rzeczywistość okazała się nieco mniej ekscytująca. Sebastian Szymański ląduje w Eredivisie. Nowym pracodawcą polskiego pomocnika będzie finalista Ligi Konferencji – Feyenoord.

Od dłuższego czasu spekulowało się na temat nowego pracodawcy Polaka. Te pogłoski przyspieszyły pod koniec lutego. Sebastian Szymański znalazł się w trudnej sytuacji po agresji Rosjan na Ukrainę. Z jednej strony chciał grać, a z drugiej strony nie było opcji na ucieczkę z kraju agresora. Mógł zdecydować się na czasowy transfer, w ramach ułatwień FIFA i UEFA. Tego jednak nie zrobił, bo latem chciał definitywnie opuścić Dynamo Moskwa. Celem była przeprowadzka na zachód. To się udało.

Jednak nie trafił do LaLiga, o której było najgłośniej. Trafia jednak do bardzo ofensywnej ligi, z której piłkarzom o jego profilu powinno być łatwo się wypromować. Feyenoord pod wodzą Arne Slota dotarł aż do finału Ligi Konferencji. Holendrzy byli o krok od pierwszego trofeum na międzynarodowej scenie od ponad dwóch dekad. Ostatecznie przegrali z Romą w Tiranie. Niemniej jednak ekipa z De Kuip to nadal ciekawe miejsce do rozwoju. Tym bardziej pokazują to letnie transfery wychodzące. Luis Sinisterra trafił do Leeds za 25 milionów euro, zaś Tyrell Malacia za 15 milionów do Manchesteru United.

Wypożyczenie teraz. Rekord w przyszłości?

Warto dodać, że Sebastian Szymański został – póki co – tylko wypożyczony na rok. W ramach tej umowy Holendrzy zapłacą 2 miliony euro za wypożyczenie. Po sezonie będą mieli opcje wykupu. Łączna kwota tej transakcji może się zamknąć powyżej 10 milionów euro. Jeśli tak się stanie, wówczas Sebastian Szymański będzie najdroższym piłkarzem w historii klubu. Do tej pory jest nim jego nowy kolega – Marcos Senesi. Argentyńczyk trafił kilka lat temu z San Lorenzo za 7 milionów euro.