Rewelacja zeszłego sezonu Premier League na celowniku Arsenalu

26.09.2023

Arsenal planuje kolejne wzmocnienie. Tym razem na celowniku Kanonierów znalazła się rewelacja ostatniego sezonu Premier League – Ivan Toney.

Dołącz do naszej grupy dyskusyjnej na Facebooku o piłce nożnej

Arsenal zdecyduje się na transfer Ivana Toneya?

Ivan Toney pozostaje poza boiskiem od końcówki zeszłego sezonu. Piłkarz jest zawieszony, za złamanie zasad i obstawianie zakładów bukmacherskich. Napastnik nie dokończył ostatnich rozgrywek Premier League i przegapił ostatnie dwa mecze w lidze. Zawodnik za swoje zachowanie został zawieszony przez FA na osiem miesięcy. Oznacza to, że 27-latek będzie mógł wrócić na boisko dopiero w styczniu. W poprzednim sezonie Toney spisywał się znakomicie. W 33. meczach Premier League strzelił 20 goli. Wiele wskazywało na to, że napastnik opuści Brentford w przerwie między sezonami. Zainteresowanie graczem przejawiały topowe kluby ligi Angielskiej. Przez zawieszenie Anglika, kluby jednak odpuściły transfer.

Jak informują brytyjskie media, Arsenal rozważa sprowadzenie piłkarza. Transfer do Kanonierów byłby na pewno ciekawym rozwiązaniem. Pierwszym  wyborem w ataku The Gunners jest Gabriel Jesus. Brazylijczyk opuszcza jednak sporą ilość meczów, ponieważ często trapiony jest przez kontuzje. Drugą w opcją w ataku jest Eddie Nkietiah. Mikel Arteta nie postrzega jednak 24-latka jako kluczowego piłkarza. Jeżeli Ivan Toney po zawieszeniu zachowa formę z poprzedniego sezonu i zdecyduje się na transfer do Arsenalu, z pewnością dostarczy wielu bramek klubowi z Emirates Stadium.

Jak spisze się Arsenal w obecnym sezonie?

Tego lata Arsenal dokonał solidnych wzmocnień. Do drużyny przyszli Declan Rice, Kai Kavertz, David Raya i Jurrien Timber. Zespół Mikela Artety zajmuje obecnie piąte miejsce w lidze z dorobkiem 14. pktów. W pierwszym meczu Ligi Mistrzów Kanonierzy pokonali PSV 4:0. Następny mecz The Gunners rozegrają 27 września o godzinie 20:45. Rywalem stołecznej drużyny będzie Brentford w ramach rozgrywek EFL Cup.