Sandro Tonali został zawieszony na 10 miesięcy
Sandro Tonali jest kolejnym piłkarzem po Nicolo Fagiolim, który poniesie konsekwencje za swoje czyny. Piłkarz obstawiał mecze u nielegalnego bukmachera. Nowy nabytek Newcastle United został zawieszony na 10 miesięcy. Oznacza to, że obecny sezon dobiegł końca dla 23-latka.
Sandro Tonali notuje nie najlepszy początek w nowym klubie
O Sandro Tonalim oraz Nicolo Fagiolim niedawno we włoskich mediach zrobiło się bardzo głośno. Jak się okazuje zawodnicy obstawiali mecze u nielegalnego bukmachera. Powagi sprawy dodaje również fakt, że zgranie u bukmacherów przez zawodowych piłkarzy jest zabronione. Niedawno informowaliśmy, że Nicolo Fagioli został zawieszony na 7 miesięcy. Zawieszenie Włocha okazało się krótsze, ponieważ przyznał się do winy.
Teraz prokuratura zajęła się śledztwem w sprawie napastnika Newcastle United. Sroki mogą mówić o sporym pechu, ponieważ Sandro Tonali dołączył do ich zespołu tego lata za 64 mln euro z AC Milanu. 23-latek w ekipie Premier League wystąpił w jedenastu meczach i strzelił jedną bramkę. Jak podaje włoski dziennikarz Fabrizio Romano, napastnik będzie musiał ponieść konsekwencje w postaci zawieszenia na 10 miesięcy oraz będzie musiał poddać się terapii w walce z uzależnieniem. Tak długa przerwa w grze może zaszkodzić młodemu piłkarzowi w jego rozwoju.
🚨⚪️⚫️ Sandro Tonali will be banned for 10 month — sources confirm final indications, waiting on statement.
He won’t be able to play for 10 months due to gambling addition scandal.
There will be additional months of participation in gambling rehab plan, same as Nicoló Fagioli. pic.twitter.com/USw2ynRE9V
— Fabrizio Romano (@FabrizioRomano) October 25, 2023
Jak radzi sobie Newcastle United w obecnym sezonie?
W zeszłych rozgrywkach Newcastle United sprawiło niespodziankę i zajęli czwarte miejsce w Premier League, dzięki czemu występują w Lidze Mistrzów. Dodatkowo dotarli do finału Pucharu Ligi Angielskiej, gdzie ulegli Manchesterowi United 2:0. W aktualnym sezonie w lidze angielskiej, Sroki zajmują szóstą pozycję. W Champions League idzie im zdecydowanie lepiej, ponieważ są liderem swojej grupy. W ostatnim spotkaniu przeciwko Paris Saint-Germain pokonali rywali aż 4:1.
Fot. PressFocus