Michy Batshuayi wraca do Chelsea. Co dalej z belgijskim napastnikiem?

10.01.2019

Michy Batshuayi jest piłkarzem Chelsea od początku lipca 2016 roku. Trudno jednak powiedzieć, by belgijski napastnik odgrywał w londyńskim zespole kluczową rolę. Dwukrotnie zawodnik został wypożyczony do innego klubu. Przygoda piłkarza w Hiszpanii kończy się szybko i boleśnie. 

25-latek od początku przygody na Stamford Bridge nie był w stanie przekonać do siebie Antonio Conte. W związku z tym, zarząd klubu zdecydował się na wypożyczenie napastnika do Borussii pod koniec stycznia 2018 roku. Półroczny okres w Bundeslidze, Michy Batshuayi może wspominać bardzo dobrze. Belg zagrał w czternastu spotkaniach BVB, strzelając łącznie dziewięć bramek oraz dorzucając do tego jedną asystę.

Udany pobyt w Dortmundzie spowodował, że kibice Chelsea mieli nadzieję, że 25-latek realnie powalczy o wyjściowy skład „The Blues”. Michy po tym jak wrócił z mistrzostw świata, został szybko wypożyczony do Valencii. Z pewnością piłkarz nie będzie wspominał swoich sześciu miesięcy spędzonych na Półwyspie Iberyjskim. Dwadzieścia trzy mecze i zaledwie trzy bramki przy ponad 1000 minutach spędzonych na boisku.

Zarząd „Nietoperzy” ewidentnie nie jest zadowolony z wypożyczenia, gdyż przedstawiciele klubu zakomunikowali ostatnio, że trwa aktualnie operacja, która spowoduje, że Michy Batshuayi wróci do Londynu. Trudno oczekiwać, by Belg zaczął odgrywać kluczową rolę na Stamford Bridge. W jednym z ostatnich wywiadów, Maurizio Sarri wyznał, że Batshuayi „nie jest zawodnikiem, którego szuka i potrzebuje klub”.

Można zatem wywnioskować, że 25-latka czeka kolejne wypożyczenie. Być może tym razem napastnik zostanie w Premier League. Piłkarzem zainteresowane są takie zespoły jak West Ham czy Crystal Palace.

Wykorzystaj kod i odbierz 20 zł za FRIKO