Arsenal wypunktowany przez United. Pierwsza taka porażka od… 25 lat

26.01.2019

„Ruszyła maszyna, już nikt nie zatrzyma”? Ktoś i kiedyś na pewno, ale nie będzie to Arsenal. Manchester United odniósł kolejną wygraną pod skrzydłami „Sulszera”, wyrzucając tym samym „Kanonierów” z Pucharu Anglii. Negatywnych aspektów dla drużyny z Londynu jest jednak więcej.

Wykorzystaj kod KASA120 i odbierz prezent!

Wiemy już, że Arsenal nie zgarnie swojego ulubionego w ostatnich latach trofeum (sześć triumfów w FA Cup w XXI wieku). Poza kiepską grą niektórych zawodników i potwierdzeniem przez Oezila, że jest dla klubu zbędnym balastem, Emery ma kolejne bóle głowy. Plac gry z kontuzjami opuścili jego podstawowi stoperzy, czyli Sokratis i Kościelny. Na razie nie wiadomo, jak poważne są ich urazy, jednak musi liczyć się z ich możliwymi absencjami.

Poza tymi doraźnymi, świeżymi informacjami, mamy również ciekawostkę pod kątem historycznym, która może wbić fanom Arsenalu kolejny nóż w plecy. Okazuje się, że porażka 1:3 w tych rozgrywkach przez bardzo długi okres omijała Highbury i nie przytrafiła się jeszcze na Emirates Stadium. Ostatnim meczem FA Cup, w którym Arsenal stracił u siebie conajmniej trzy bramki, był pojedynek z Boltonem. Wtedy również padł wynik 1:3, a spotkanie miało miejsce… w lutym 1994 roku.

By uświadomić sobie, jak odległe to czasy, wystarczy wspomnieć, że działo się to ponad dwa i pół roku przed objęciem drużyny przez Arsene’a Wengera. Legenda Arsenalu była wtedy o krok od zwolnienia z Monaco i rozpoczęcia japońskiej przygody, podczas której do Kraju Kwitnącej Wiśni został sprowadzony 22-letni Tomasz Frankowski. Cóż, w Arsenalu może nie ma sytuacji kryzysowej, ale kibicom coraz trudniej o optymizm, który mógł towarzyszyć na początku sezonu.

Wykorzystaj kod KASA120 i odbierz prezent!