Dziwne zachowanie Rabiota. Od grudnia nie ma z nim kontaktu

09.02.2019

Trzeba przyznać, że ostatnie ruchy Adriena Rabiota i jego agenta są dość dziwaczne. Piłkarz miesiąc temu poinformował działaczy PSG, że nie podpisze nowej umowy z ich klubem, przez co otrzymał zakaz wstępu do szatni w dniu meczu. Hiszpańskie media dodatkowo donoszą o odrzuceniu oferty ze strony Barcelony. Dlaczego? To nadal tajemnica.

Jeszcze przed rozpoczęciem zimowego okna transferowego Rabiot otrzymał ofertę opiewającą na 60 milionów euro (bonus za podpisanie umowy plus pięcioletni kontrakt), na mocy której latem 2019 roku miał trafić na Camp Nou na zasadzie wolnego transferu. Od tego czasu jednak Francuz milczał i „nie dawał znaku życia”, gdy władze „Dumy Katalonii” próbowali się z nim kontaktować. Z tego powodu Barcelona zdecydowała się na szybkie zakończenie transferu Frenkiego De Jonga.

Impas w negocjacjach może sugerować, że pomocnik dopiero latem dokona wyboru. „El Mundo Deportivo” twierdzi, że cała sytuacja wokół zawodnika, gdzie on i jego otoczenie postanowili milczeć, jest „zaskakująca” dla władz Barcelony.

Media także donoszą, że niedawna strata dwóch bliskich członków rodziny mogła mieć wpływ na zachowanie zawodnika, który – sądząc po tym jaki udział w jego karierze bierze matka – jest bardzo zżyty ze swoją familią.

Wykorzystaj kod KASA120 i odbierz prezent!