Idiotyzm to mało. Kibic Southampton drwił z tragicznej śmierci Sali
Po tragicznym locie Chapecoense, katastrofie śmigłowca właściciela Leicester, świat piłki spotkała kolejna przykrość. Swojej przygody z Premier League po rekordowym transferze nie zdążył zacząć 28-letni Emiliano Sala.
Najpierw była szokująca wiadomość o zaginięciu samolotu, potem liczenie na cud, o który z każdą godziną było coraz trudniej… Ostatecznie historia zakończyła się niestety tak, jak wszyscy przypuszczali – zarówno piłkarzowi, jak i pilotowi nie udało się przeżyć.
Trzy dni temu dowiedzieliśmy się o znalezieniu ciała we wraku awionetki, co w jakiś sposób zamknęło całą sprawę. W obliczu takiego dramatu mogłoby się wydawać, że wszyscy się zjednoczą i połączą w zadumie. Niestety, ale zawsze musi się znaleźć ktoś, kto przeczy temu, jakoby homo sapiens był gatunkiem rozumnym. W trakcie meczu Southampton – Cardiff (1:2) jeden z kibiców gospodarzy rozłożył ręce na gest samolotu, drwiąc tym samym z niedawnej tragedii.
Keep an eye on the bloke in the middle, making plane expressions just two days after the Emiliano Sala confirmation, glad to say they both got ejected but had to shame them #CCFC #SOUCAR pic.twitter.com/nF57gpFMDh
— ? (@ccfcben) February 9, 2019
Służby porządkowe zareagowały dość szybko, ale i tak niesmak pozostał. W takiej chwili można i tylko usiąść i zacząć się zastanawiać, co siedzi w głowach takich ludzi. Po prostu brakuje słów…