„Śmierć futbolu”. Kibice Alaves przyszli na mecz… z trumną

12.02.2019

Nietypowa sytuacja miała miejsce podczas poniedziałkowego meczu Deportivo Alaves z Levante. Gospodarze manifestując swoje racje postanowili zobrazować sprawę w bardzo bezpośredni sposób, pojawiając się na stadionie z pokaźną trumną.

Skąd ten pomysł? Wszystko w ramach protestu wobec spotkań rozgrywanych w poniedziałki, które według nich zabijają futbol. Kibice Alaves przez większą część pierwszej połowy intonowali marsz pogrzebowy, wywiesili duży transparent z napisem „RIP football” i nosili trumnę, w której pochowana miała być piłka nożna.

Co ciekawe nie jest to pierwsza taka akcja kibiców obecnie szóstej drużyny La Liga. Rok temu fani Alaves rozwiesili na bramką ogromny transparent z telewizorem, także protestując przeciwko poniedziałkowym meczom.

Jak myślicie, czy mecze ligowe kończące kolejkę w poniedziałki to faktycznie takie przegięcie? Wiadomo, że jest to już dzień roboczy i nie każdy kibic może sobie pozwolić na udanie się na stadion. Spora niedogodność, ale czy zasługuje na nazywanie jej „śmiercią futbolu”? Trzeba przyznać, dość kontrowersyjna opinia. O sytuacji z trumną nie wspominając…

Wykorzystaj kod KASA120 i odbierz prezent!