Barcelona nie tak atrakcyjna. Wielki talent wybrał… PSV
PSV się zbroi. Holenderski zespół zakontraktował jeden z większych talentów Ameryki Północnej. Richard Ledezma dołączając do Gutierreza i Lozano uzupełni meksykańskie trio.
Ledezma to 18-letni pomocnik meksykańskiego pochodzenia, urodzony w Stanach Zjednoczonych. O zawodnika biły się największe klubu, z Barceloną na czele. Mogłoby się wydawać, że marzeniem każdego nastolatka jest znalezienie się w takim miejscu, ale to już nie do końca prawda.
Wszystko przede wszystkim przez ogromną konkurencję, jaka panuje zarówno w pierwszej drużynie jak i na jej zapleczu. Jeśli nawet takie perełki jak Riqui Puig nie mogą liczyć na minuty, nic dziwnego, że Barcelona w jakiś sposób… odstrasza. To już nie te czasy, kiedy każdy bardziej wyróżniający się zawodnik rezerw dostawał dość dużą liczbę minut na pokazanie się.
Tym razem także zadecydował rozsądek. Ledezma był bardzo podekscytowany ofertą od Barcelony, jednak po rozmowach z agentem i ojcem wszyscy stwierdzili, że PSV będzie lepszym wyborem z większą liczbą możliwości. Zawodnik amerykańskich młodzieżówek, który nie wybrał jeszcze dorosłej reprezentacji, będzie występował z drużyną U-19, mając możliwość występów w drugim zespole – Jong PSV (druga liga). Nie da się ukryć, że taka ścieżka wydaje się lepsza niż zaplecze Barcelony i trzecia liga hiszpańska. Czy Ledezma pójdzie drogą Hirvinga Lozano i stanie się gwiazdą?
