De Ligt jest wybitny. Niesamowite osiągnięcie nastolatka

28.02.2019

W futbolu nic nie trwa wiecznie i dotyczy to zarówno tych dobrych, jak i złych sytuacji. Holenderska piłka po latach „produkowania” największych gwiazd miała lekką zadyszkę, ale wydaje się wstawać z kolan. Wszystko za sprawą kolejnej generacji świetnych piłkarzy, do których bez wątpienia zalicza się Matthijs de Ligt.

Odbierz darmowy zakład 20 zł 

Urodzony latem 1999 roku obrońca do pierwszego składu wskoczył niemal równo dwa lata temu i miejsca już nie oddał. De Ligt od początku emanował spokojem i boiskową dojrzałością, co jest rzadko spotykane w tym wieku, szczególnie na tak newralgicznej pozycji jak środek obrony. Świetna postawa Holendra sprawiła, że sieci zarzuciły na niego największe europejskie marki. Wszystko wskazuje na to, że mierzący 188 cm zawodnik już latem – podobnie jak de Jong – zmieni barwy.

Seniorska przygoda wychowanka Ajaksu z klubem nie będzie więc trwała długo, ale co osiągnął – to jego. De Ligt we wczorajszym pucharowym meczu z Feyenoordem (3:0) zdobył bramkę, którą uczcił wyjątkowy jubileusz. 19-latek rozegrał bowiem dla Ajaksu swój mecz numer… sto. Stał się tym samym najmłodszym zawodnikiem w historii klubu, który dokonał tej sztuki.

Ten wyczyn zasługuje na nie lada uznanie nie tylko dlatego, że w przeszłości Ajax miał wielu fantastycznych młodych zawodników, którzy mogli wyśrubować wspomniany rekord. To, że de Ligt był od nich szybszy to jedno, ale że dokonał tego z opaską kapitana na ramieniu, to już absolutny kosmos. Co więcej, nie otrzymał jej za ładny uśmiech. Na boisku poza świetną i równą formą obrońca prezentuje także dojrzałość, pewność siebie i spokój. Biorąc pod uwagę jego wiek, jest wręcz wybitny. Oby jego kariera rozwijała się tak, jak do tej pory.

Odbierz darmowy zakład 20 zł