Odbił się od Lecha. Teraz powalczy o grę w La Liga

27.07.2024

Pomimo, że Giorgi Citaiszwili przychodził do Lecha Poznań jako wyróżniająca się postać w spadającej Wiśle Kraków, kompletnie nie sprawdził się w ”Kolejorzu”. Po roku spędzonym w Gruzji przykuł uwagę… Granady. Z klubem z Andaluzji powalczy w przyszłym sezonie o awans do La Liga.

Jeden z wielu ”flopów” Lecha

Giorgi Citaiszwili do Polski trafił zimą 2022 roku, gdy z Dynama Kijów wypożyczyła go walcząca o utrzymanie w Ekstraklasie Wisła Kraków. Choć z ”Białą Gwiazdą” zaliczył spadek do I ligi, był jedną z nielicznych wyróżniających się postaci w rundzie wiosennej. Wystąpił w siedmiu meczach Ekstraklasy, w których zaliczył jedno trafienie oraz dwie asysty. Przede wszystkim błyszczał swoją przebojowością, potrafił indywidualnie zrobić różnicę. Latem 2022 roku Citaiszwilim zainteresował się mistrz Polski – Lech Poznań.

”Kolejorz” go jedynie wypożyczył, bo Dynamo Kijów rzuciło zaporową kwotę wykupu w wysokości… ośmiu milionów euro. Czas jednak pokazał, że Lech dobrze na tym wyszedł. Citaiszwili rozegrał dla ”Kolejorza” 24 mecze, w których zanotował tylko dwie asysty i zdobył jedną bramkę. Totalnie rozczarował. Początkowo trener John van den Brom dawał mu szanse, zaliczył nawet trzy mecze z rzędu w pierwszym składzie Lecha w Ekstraklasie. Potem jednak Holender dał sobie spokój z tym zawodnikiem. Citaiszwili był wręcz przyspawany do ławki rezerwowych, a w końcówce sezonu to nawet nie łapał się do meczowej kadry.

Jego jedyna bramka dla Lecha zdobyta przeciwko Radomiakowi dała zwycięstwo 1:0, co przyczyniło się w pewnym stopniu do zakończenia sezonu ligowego przez ”Kolejorza” na trzecim miejscu. Z drugiej strony w wyjazdowym meczu ze Śląskiem popełnił koszmarny błąd, po którym wrocławianie podwyższyli na 2:0, a Lech ostatecznie przegrał 1:2.

Odbudowa w Gruzji

Krótko po zakończeniu sezonu 2022/23 udał się na kolejne wypożyczenie – tym razem do Dinama Batumi. Po raz pierwszy w karierze zagrał w Gruzji, a kilka tygodni wcześniej zadebiutował w reprezentacji tego kraju. W czerwcu 2023 roku został powołany na rozgrywane w Gruzji mistrzostwa Europy do lat 21. Gruzja zresztą debiutowała na tym turnieju. Warto dodać, że Citaiszwili miał już w momencie rozgrywanego turnieju na koncie kilkanaście spotkań w seniorskiej reprezentacji.

Gruzini na ME U21 jako gospodarze turnieju sensacyjnie pokonali w meczu otwarcia Portugalię 2:0, a Citaiszwili zaliczył asysty przy obu trafieniach. W drugiej kolejce strzelił kontaktowego gola przeciwko Belgii, co ostatecznie przyczyniło się do równie zaskakującego remisu Gruzinów 2:2. Debiutujący na EURO U21 gospodarze sensacyjnie wygrali grupę z Portugalią, Holandią i Belgią, ale w ćwierćfinale ulegli po serii rzutów karnych Izraelowi (0:0 po 120 minutach, 3:4 w karnych).

Z Gruzji do Hiszpanii

Po tym turnieju dołączył do będącego już w środku sezonu Dinama Batumi. W Gruzji obowiązuje bowiem system wiosna-jesień, a nie bliski nam system jesień-wiosna. W drugiej części sezonu 2023 rozegrał dla Dinama 21 meczów, w których zdobył pięć bramek i dołożył cztery asysty, ale przede wszystkim sięgnął po mistrzostwo Gruzji. W pierwszej połowie sezonu 2024 rozegrał 17 meczów w gruzińskiej ekstraklasie, a jego bilans to sześć asyst oraz jedno trafienie.

W maju otrzymał od Willy’ego Sagnola powołanie na EURO 2024. Tam wystąpił we wszystkich czterech meczach, a w starciach z Turcją (1:3) i Czechami (1:1) znalazł się nawet w wyjściowym składzie. Choć podczas turnieju w Niemczech nie zdobył choćby jednej bramki czy asysty, przykuł uwagę skautów drużyn z zachodniej Europy. Po raz szósty na przestrzeni ostatnich 3,5 roku udał się na wypożyczenie z macierzystego Dynama Kijów – tym razem do… Granady.

Ruch Granady wywołał niemałe zdziwienie wśród kibiców Lecha. W końcu mowa o klubie, który dopiero co spadł z La Liga i – co naturalne u spadkowiczów – będzie walczył o szybki powrót do tych rozgrywek. Citaiszwili nie będzie jedynym zawodnikiem w Granadzie z przeszłością w Lechu. Zimą tego roku amerykańskie Charlotte na Andaluzję zamienił Kamil Jóźwiak.

Tego lata Granadę czeka jeszcze jeden sparing – z saudyjską Al-Wehdą. Oficjalny debiut Citaiszwiliego w nowych barwach nastąpi tydzień później – 15 sierpnia, gdy Granada zainauguruje sezon Segunda Division domowym meczem z Albacete.

fot. PressFocus