Guardiola ściągnie do Manchesteru City byłego podopiecznego?
W piątek Pep Guardiola otwarcie przyznał, że kupno środkowego pomocnika będzie jednym z ważniejszych celów na najbliższe letnie okienko transferowe. Po fiasku w kilku ostatnich miesiącach transferami z Freda, Jorginho oraz De Jonga, teraz Hiszpan głównie z nadzieją spogląda na swojego byłego podopiecznego z Bayernu – Thiago Alcantare.
Reprezentant Hiszpanii miałby zostać naturalnym następcą Fernandinho. 27-latek jest uznawany za jednego z najlepszych pomocników, który od dawna jest łączony z przenosinami na Etihad Stadium. Guardiola współpracował z nim jeszcze w Barcelonie, konkretnie od 2013 roku. Rok później Thiago przeniósł się z Pepem do Niemiec.
Pomocnik Bayernu wydaje się idealnie skrojony pod filozofię gry szkoleniowca City. Jego umiejętności techniczne oraz solidna praca w defensywie sprawiają, że Alcantara jest uznawany za prawdziwego dyrygenta w centralnej części boiska. Właśnie takiego zawodnika na dłuższą metę będzie brakować w „Obywatelach” z powodu starzejącego się Fernandinho.
Obecna umowa Thiago wygasa w 2021 roku. Ta transakcja może okazać się bardzo kosztowna dla aktualnego lidera Premier League i najprawdopodobniej oznaczałoby to pobicie rekordu transferowego z zeszłego lata, kiedy to za 60 milionów funtów z Leicester odchodził Riyad Mahrez.
