Chiellini legendą „Juve”. Dokonał tego jako piąty w historii klubu
Giorgio Chiellini to dla wielu ekspertów jeden z absolutnie najlepszych stoperów na świecie, a dla rywali jeden z najtrudniejszych przeciwników. Mówi się, że mógłby wykładać grę defensywną na Harvardzie. Jednocześnie spokojny, niesamowicie inteligentny, ale też niesamowicie nieustępliwy i twardy jak skała. Żywa legenda.
Piłkarze, którzy od lat grają w jednym klubie, mają po drodze wiele mniejszych i większych jubileuszów. Kolejne bariery, kolejni doganiani zawodnicy, kolejne mini-pomniki, które potem składają się na jeden, wielki. Taki właśnie postawił sobie Chiellini i to w najlepszych możliwych okolicznościach.
Historyczna dla klubu remontada w meczu z Atletico, była bowiem… pięćsetnym meczem Włocha w barwach „Starej Damy”. Chiellini dołączył tym samym do ekskluzywnego grona, które w niemal 120-letniej historii klubu tworzyło tylko czterech zawodników. Byli nimi Giuseppe Furino, Gaetano Scirea, Alessandro Del Piero, a także Gianluigi Buffon. Chiellini jest piąty.
Co ciekawe, z całej piątki jedynie Furino jest wychowankiem klubu. To pokazuje, że nie od dzisiaj siłą Juventusu jest zgarnianie z włoskiego rynku perełek wchodzących do dorosłego futbolu. Chiellini, wychowanek Livorno, został zauważony przez Romę kiedy miał 18 lat. Oficjalnie był jej zawodnikiem przez trzy sezony, jednak spędził je na wypożyczeniach. Po ostatnim, do Fiorentiny, w 2005 roku ściągnęło go właśnie „Juve”. Reszta jest historią…
