Rok wyjęty z życia, czyli Tyrell Malacia i jego kontuzja kolana

11.04.2024

Od niemal dziesięciu miesięcy Tyrell Malacia nie pojawił się na murawie. Holender, który był pierwszym transferem Erika ten Haga do Manchesteru United latem 2023 roku przeszedł operację kolana. Malacia do gry miał wrócić jesienią, a tymczasem najwcześniej wróci do dyspozycji w przyszłym sezonie. Dlaczego powrót wychowanka Feyenoordu na boisko tak znacząco się przedłuża?

Pierwszy transfer ten Haga

Tyrell Malacia został piłkarzem Manchesteru United 5 lipca 2022 roku. Wychowanek Feyenoordu trafił do Anglii za kwotę 15 milionów euro, stając się piątym najdrożej sprzedanym zawodnikiem w historii klubu z Rotterdamu. Był to pierwszy podpisany przez Manchester United piłkarz po rozpoczęciu kadencji przez Erika ten Haga wraz z początkiem sezonu 2022/23.

W pierwszym sezonie poza Holandią Malacia rozegrał 39 meczów, a aż 29 razy wychodził na boisko w pierwszym składzie. Pod względem liczby rozegranych minut Malacia był dziesiątym piłkarzem Manchesteru United w sezonie 2022/23. Wraz z Manchesterem United dotarł do finału Pucharu Ligi oraz FA Cup, choć oba te spotkania przesiedział na ławce rezerwowych. W Lidze Europy ”Czerwone Diabły” dotarły do ćwierćfinału, a w Premier League zajęły trzecie miejsce i po roku przerwy wróciły do Ligi Mistrzów.

Uraz, który wszystko zaprzepaścił

Malacia miał na koncie jeden występ w Lidze Mistrzów. W ostatniej kolejce fazy grupowej sezonu 2017/18 18-letni wówczas zawodnik wystąpił w wygranym przez Feyenoord 2:1 meczu z Napoli. Holender stanął więc przed szansą, by na dobre zapoznać się z tymi rozgrywkami, lecz do tego nie doszło.

Na początku 2023 roku Holender zaczął narzekać na ból w lewym kolanem, lecz nie zgłosił tego problemu klubowym medykom, gdyż nie chciał stracić miejsca w składzie. Dopiero w kwietniu Malacia poinformował sztab o swoim problemie, a ten podjął decyzję o leczeniu, by jak najszybciej umożliwić mu powrót do gry. Malacia nie zagrał w meczach z Nottingham i Sevillą, a do wyjściowego składu wrócił 30 kwietnia. Ostatni mecz w koszulce United Malacia rozegrał 28 maja przeciwko Fulham (90 minut), a w połowie czerwca zaliczył jeszcze kilkanaście minut w półfinale Ligi Narodów przeciwko Chorwacji.

Po przerwie wakacyjnej w połowie lipca zawodnicy wrócili do treningów w ośrodku w Carrington. Malacia nadał narzekał na ból w kolanie, wobec czego podjęto decyzję o zabiegu. Holender nie poleciał na przedsezonowe tournee po USA, a plan zakładał powrót do gry jesienią. Klub zaproponował Malacii operację w Londynie, lecz ten zdecydował, że przejdzie zabieg w Holandii i samemu wybierze chirurga, który podejmie się operacji. Klub przystał na prośbę Malacii, wobec czego zawodnik udał się do swojego kraju.

W październiku Malacia trenował indywidualnie przed meczem Ligi Mistrzów z Kopenhagą. W międzyczasie przeprowadzono skany, które wykazały, że wokół uszkodzonej łąkotki pozostały fragmenty chrząstki. Klub stanął przed wyborem – przeprowadzić kolejny zabieg, czy kontynuować rehabilitację zgodnie z planem. Kolejny zabieg wiązał się z rozpoczęciem procesu rehabilitacji od nowa, lecz klub zdecydował się na taki wariant. Zabieg przeprowadzał ten sam chirurg, który operował Malacię w lipcu.

W grudniu Manchester United poinformował o ponownej operacji Malacii, jednocześnie dodając, że piłkarz jest na dobrej drodze do powrotu na boisko na początku 2024 roku. W międzyczasie ten Hag zmagał się z ogromnymi kłopotami kadrowymi w defensywie. Kontuzji doznał także Luke Shaw, lecz szkoleniowiec nie mógł załatać dziury na lewej flance swoim rodakiem.

W lutym ten Hag mówił, że Malacia ”dokonał przełomu” i wkrótce rozpocznie treningi z drużyną. Czas jednak mijał, a do tego wciąż nie dochodziło. Po kilku tygodniach ten Hag podzielił się kolejną informacją nt. stanu zdrowia Malacii, która nie napawała optymizmem.

„Może być mu ciężko wrócić w tym sezonie. Wrócił na boisko, ale nie do drużyny. Rehabilitacja nie przebiegała po myśli. Robi postępy, ale bardzo powolne, a sezon dobiega końca. Ale będzie walczył” – mówił o swoim podopiecznym ten Hag.

Ten Hag mówił także, że sztab medyczny zapewnił go o powrocie Shawa i Malacii ”na początku przyszłego roku”. Podjęto więc decyzję o wypożyczeniu do Brentfordu Sergio Reguilona. Fraza o powrocie ”na początku przyszłego roku” w klubowym komunikacie została odczytana jako powrót do gry w styczniu, a tymczasem w domyśle chodziło o początek przyszłego sezonu.

Pojawiły się też informacje, że Malacia podczas pobytu w Holandii nie informował klubu o swoich postępach w rehabilitacji, co potwierdziły zresztą bliskie piłkarzowi osoby. Podkreślano jednak, że Malacia nie nadwyrężał dopiero co zoperowanego kolana. Winą częściowo obarczono sztab medyczny United, który ”nie zawsze jest w stanie zapewnić każdemu zawodnikowi odpowiedni poziom uwagi”. Argumentowano, że ze względu na napięty terminarz Malacia mógł brać udział w rehabilitacji w klubie zaledwie cztery dni w tygodniu.

Sam zainteresowany ani razu nie zabrał głosu w swojej sprawie. W mediach społecznościowych Malacia milczy, bowiem na swoim Instagramie ostatni post opublikował 11 lipca 2023 roku, a więc na kilka dni przed powrotem do przedsezonowych treningów. Piłkarz ponownie ma przechodzić rehabilitację w innym miejscu niż ośrodek klubowy. Za zgodą Manchesteru United Malacia krąży między Barceloną i Holandią, gdzie spotyka się ze specjalistami w zakresie ortopedii. Holender ma jednak wkrótce wrócić do Manchesteru, by również i w Carrington przechodzić rehabilitację.

fot. Manchester United / YouTube