Fortuna I liga: Młode Lwy zaryczą

04.08.2018
kurs 2.50
I liga
Garbarnia Kraków - Bytovia
1

Ostatnią wygraną „Chłopców z Ludwinowa” na zapleczu ekstraklasy pamiętają tylko ich najstarsi kibice. Jednak po tym weekendzie skończą się, moim zdaniem, opowieści jak to drzewiej bywało. Według mnie tym razem nie tylko opinie pomeczowe będą na plus dla piłkarzy Garbarni, ale przede wszystkim ich konto punktowe.

Choć to dopiero pierwszy mecz tych ekip, to historia już raz zetknęła je ze sobą i to dość niedawno. Po zakończeniu poprzednich rozgrywek Garbarnia szykowała się do barażów o I ligę z Pogonią Siedlce. Wtedy jednak nadeszły wieści z Bytowa o wycofaniu się głównego sponsora i nie było pewne czy ekipa zagra w kolejnym sezonie. Ostatecznie znaleźli się ludzie, którzy pomogli w utrzymaniu drużyny, a Garbarnia swoje baraże wygrała. Mimo tych ogromnych problemów, które spowodowały wymianę sporej części składu i budowanie nowych struktur klubu, „Czarne Wilki” są  niepokonane.  To zdecydowanie więcej niż liczono w Bytowie, bo wystarczy zerknąć na wiadomości z klubu, a tam zamiast kontraktowania nowych zawodników, informacje o nowym szefie marketingu i innych ludziach z tego działu. Dlatego dość trudno chyba pozostałym w Bytowie zawodnikom podchodzić do spotkań na spokojnie.

Z kolei podopieczni Mirosława Hajdo (na zdjęciu) chcą sprawić radość swoim kibicom, bo jak na razie zbierają więcej pochwał niż punktów. Zwłaszcza pierwsze domowe starcie ze Stalą Mielec przyniosło pochlebne opinie „Młodym Lwom”. Jednak sam wynik skończył się porażką 0-2 i niewykorzystanym karnym. W Grodzisku Wielkopolskim gdzie zmierzyły się z Wartą już nieco warknęły, ale gdyby nie fantastyczne interwencje w bramce Marcina Cabaja, to nawet o jeden punkt byłoby niezwykle trudno. Teraz kibice, którzy przyjdą na stadion przy ulicy Reymonta liczą na prawdziwy ryk i wygraną Garbarni.

Czy to możliwe? Jak najbardziej. Rywal ma problemy, a gospodarze wiedzą jak wykorzystać atutu własnego boiska. Zeszłoroczny bilans 9-5-3 i rok wcześniej 12-1-3 robią wrażenie. Mimo że były to niższe szczeble rozgrywek, to można liczyć na to, że kibice bardzo pomagają „Chłopcom z Ludwinowa”. Dlatego wydaje się, że 2.50 wystawione przez forBET jest naprawdę łakomym kąskiem