Holenderska legenda trenerem Polaka?
Wielu piłkarzy po karierze piłkarskiej decyduje się iść w „trenerkę”. Znane są przykłady Pepa Guardioli czy Zinedine’a Zidane’a. Holenderska legenda, jaką jest niewątpliwie Robin van Persie, to kolejna z nich. Od nowego sezonu znakomity napastnik kadry „Oranje” oraz m.in. Arsenalu czy Manchesteru United ma objąć Heerenveen. W klubie z Fryzji aktualnie występuje Polak, Paweł Bochniewicz.
Holenderska legenda trenerem Polaka?
Algemeen Dagblad informuje, że Robin van Persie ma podjąć się pierwszej seniorskiej pracy w piłce nożnej jako główny trener. Do tej pory był on trenerem młodzieżowych drużyn Feyenoordu, którego jest wychowankiem.
Former Arsenal and Manchester United striker Robin van Persie is in advanced talks over becoming the head coach of Heerenveen in what would be his first management job.@FabrizioRomano pic.twitter.com/1EEK1QAT7Y
— VBET News (@VBETnews) April 25, 2024
Według informacji Mikosa Gouki z Algemeen Dagblad 40-latek zrobił wrażenie na rządzących klubem podczas spotkania i skupiono się na tym, aby właśnie byłego napastnika Arsenalu i Manchesteru United uczynić trenerem pierwszej drużyny. Jego konkurentem był Maurice Steijn, który kompletnie nie poradził sobie w Ajaksie, gdzie poza jego szybkim zwolnieniem, poleciał także Sven Mislintat, dyrektor sportowy klubu.
Van Persie miał w planach pozostać w klubie z De Kuip i przejść o jeden szczebel wyżej, a konkretnie zamienić ekipę U18 na drużynę U21, ale nie był usatysfakcjonowany z propozycji klubu. Chce on ze sobą wziąć jednego ze swoich asystentów. Jest o krok od otrzymania licencji UEFA Pro.
Piłkarzem Heerenveen jest Paweł Bochniewicz. Gra on w klubie z Abe Lensstra Stadion od 2020 roku i zagrał łącznie w 101 spotkaniach. Strzelił sześć bramek i zaliczył dwie asysty. Klub jest na 10. pozycji w Eredivisie i wciąż jest w walce o europejskie puchary. Bochniewicz w wielu meczach nosił też opaskę kapitana drużyny. Był też regularnie powoływany przez selekcjonera Michała Probierza. Rozegrał trzy mecze w biało-czerwonych barwach – dwa jeszcze za kadencji Jerzego Brzęczka, w tym mecz z Ukrainą (2:0). Wystąpił także w rewanżowym spotkaniu z Czechami jesienią (1:1).
Fot. PressFocus
_____________________________________
Może zaciekawi was odrobina nostalgii! Zerknijcie także na nasz cykl pt. „Słynne drużyny EURO”: