Liga Europy: Jagiellonia nie uratowała honoru polskich drużyn

16.08.2018

Na dwadzieścia minut przed zakończeniem spotkania w Belgii było wiadomo, że z polskich klubów tylko Jagiellonia Białystok może awansować do kolejnej rundy. Mecz Legii zakończył się remisem 2:2, a Lech przegrywał 1:2. Klub z Podlasia remisował 1:1, i do zrealizowania celu potrzebował gola. Tego nie udało się strzelić, ale Jaga nie przyniosła wstydu.

KAA Gent wygrał pierwszy mecz w Białymstoku 1:0, co stawiało Belgów w rewanżu w znacznie lepszej sytuacji. Trener Jagiellonii zapowiadał jednak walkę o awans.– Zdajemy sobie sprawę z umiejętności rywala, z tego, że jest w coraz lepszej dyspozycji i rozegrał bardzo dobry ostatni mecz ligowy, w którym pewnie zwyciężył. Ale my też jesteśmy bardzo ambitnym zespołem i nie chcemy, żeby przygoda w pucharach skończyła się w czwartek. Zrobimy wszystko, żeby odrobić straty – zapowiadał przed meczem Ireneusz Mamrot.

Spotkanie nie rozpoczęło się dla gości najlepiej. Gent w 13. minucie objął prowadzenie. Po dośrodkowaniu Dompe głową piłkę zgrał Andrijasević, a do bramki wpakował ją, także głową, Awoniyi. Jagiellonia by awansować do kolejnej rundy eliminacji Ligi Europy musiała strzelić dwa gole. Wydawało się to niemożliwe do zrealizowania. Klub z Podlasia ustępował umiejętnościami piłkarskimi rywalowi, ale przewyższał go walką.

W 58. minucie wydawało się, że nie wszystko jest jeszcze stracone. Gapiostwo Verstraete wykorzystał Pospisil i Jagiellonia doprowadziła do remisu. Przejście do kolejnej rundy dawało już tylko jedno trafienie. Tego kibice Jagi się nie doczekali. Belgowie natychmiast ruszyli na bramkę Kelemena. Ich akcje były groźne, ale nie przynosiły powodzenia. Do czasu. W 84. minucie Jaremczuk wbiegł w pole karne i mocnym strzałem z kilkunastu metrów pokonał bramkarza Jagiellonii. Wynik meczu ustalił rezerwowy David.

Jagiellonia pożegnała się z pucharami, ale wstydu nie przyniosła. Marnym dla nas pocieszeniem jest fakt, że przewidzieliśmy przebieg wydarzeń na boisku KAA Gent. Stawialiśmy, że gospodarze wygrają to spotkanie przynajmniej dwoma golami (kurs 2.40).

KAA Gent – Jagiellonia Białystok 3:1 (1:0)

1:0 Awoniyi (13)

1:1 Pospisil (58)

2:1 Jaremczuk (84)

3:1 David (89)