Bundesliga: Sezon dla Borussii
Trudno się oprzeć wrażeniu, że kryzys u mistrza najlepiej wykorzystują Borussie. Specjalnie piszemy tu w liczbie mnogiej, bo poza liderującą ekipą z Dortmundu znakomicie spisuje się jej imienniczka. Drużyna z Moenchengladbach notuje najlepszy start od czterech sezonów. Wydawać, by się mogło, że mecz z najsłabszą ofensywnie ekipą ligi może być doskonałą okazją do kolejnej wygranej, ale… Mainz nie bez powodu jest w górnej połówce tabeli. W końcu ma także najmniej bramek straconych.
W Moenchengladbach mogą tylko świętować po ostatnich meczach. To jak „Źrebaki” zagrały w Monachium zasługuje na podziw. Kryzys kryzysem, ale Bayern przegrywający u siebie 0-3, to niezwykle rzadki obrazek. Alassane Plea, który zdobył w tym meczu bramkę pokazuje niemal w każdym meczu, że wydatek ponad 20 milionów euro był zasadny. Jedną z bramek zdobył wracający po kontuzji kapitan Lars Stindl. No i nie zapominajmy o trzecim ostrzu trójzębu BMG, Thorganie Hazardzie, który powoli wychodzi z cienia swojego starszego brata. Do tego „Fohlenelf” świetnie spisuje się na Borussia Park, gdzie wygrała wszystkie mecze tracąc zaledwie dwie bramki.
Bramki to oczywiście motyw przewodni jeżeli chodzi o drużynę Mainz. W 7 pierwszych meczach „Die Nullfünfer” tego sezonu padło raptem 8 bramek co jest niechlubnym rekordem Bundesligi. Mainz ma ogromne problemy ze zdobywaniem bramek. W 4 ostatnich meczach nie zdobyło ani jednej, połowę z tych spotkań przegrywając. Co gorsza musi sobie jeszcze radzić z plagą kontuzji. Bramkarz Rene Adler z powodu urazu kolana nie zagra na pewno i dlatego fizjoterapeuci będą wyczyniać cuda, by doprowadzić do stanu używalności Floriana Mullera, który częściej stawał na razie między słupkami. Mają jednak pełne ręce roboty, bo przesiadują u nich także napastnik Emil Berggreen, pomocnik Gerrit Holtmann czy obrońca Niko Bungert, a przecież zaglądają tam ostatnio także Daniel Brosinski i Ridle Baku. Oj długa ta lista.
Dosyć rozsądnym typem na ten mecz wydaje się być „poniżej 2,5”, które Totolotek wycenia na bardzo wysokie 2.35. Jednak nie przekonuje nas do końca ta mocno podziurawiona urazami defensywa gości. Do tego gospodarze naprawdę nieźle rozgrzali się podczas reprezentacyjnej przerwy gromiąc towarzysko 6-0 Wiener SC. Dlatego wybraliśmy „jedynkę” za 1.58, bo naszym zdaniem perfekcyjny wynik na Borussia Park zostanie utrzymany.
