Były piłkarz Deportivo zastrzelony przez filipińską policję. Miał 32 lata
Dziś media obiegła smutna i szokująca informacja o śmierci Diego Bello Lafuente, byłego zawodnika m.in. Deportivo La Coruna. Szokująca nie tylko ze względu na młody wiek Hiszpana, ale także to, co było przyczyną jego śmierci.
32-latek zginął w akcji filipińskiej policji, wymierzonej przeciwko handlarzom narkotyków. Hiszpan podczas prowokacji miał sprzedać agentom pod przykrywką 10 gramów kokainy. Gdy zorientował się w jakim położeniu się znalazł, miał wyjąć broń i zacząć strzelać do policjantów, którzy także odpowiedzieli ogniem.
„Diego Bello dwa lata temu osiedlił się w Siargao, gdzie prowadził kilka firm związanych z turystyką. Jego znajomi i rodzina wykluczają związki z handlarzami narkotyków i są przekonani o niewinności byłego sportowca” – pisze z kolei hiszpańska „Marca”.
Śmierć Lafuente wzbudziła w Hiszpanii duże kontrowersje. Służby twierdzą, że była to konieczność i działanie w obronie własnej, jednak hiszpańska ambasada postanowiła wszcząć własne śledztwo w celu zbadania sprawy.
Diego Bello Lafuente przez trzy lata występował w młodzieżowych drużynach Deportivo La Coruna na początku XXI wieku. Po zakończeniu przygody z piłką przeniósł się na Filipiny, gdzie zaczął uprawiać surfing.