Polska w pigułce. Niewinni kibice Legii ukarani dla przykładu

12.02.2020

Mimo niskich temperatur, niedziela w ekstraklasie była niezwykle gorąca. Poza kilkoma niezłymi meczami, zadbali o to niestety także niektórzy kibice Legii, wywieszając na trybunach nieprzemyślane i najzwyczajniej głupie transparenty.

Przerwa zimowa była w naszej lidze dość długa, ale niektórzy mogli spożytkować ją lepiej, niż planując takie przedsięwzięcia. Obrażanie młodziutkiego gracza Legii z przeszłością w Polonii oraz grożenie francuskiemu biznesmenowi z pewnością nie jest czymś, co byłoby chlubą dla polskiej piłki.

Mogliśmy spodziewać się, a nawet oczekiwać, że za pokaz żenady odpowiedzialne za to osoby zostaną ukarane. Komisja Ligi w środę miała ogłosić swoją decyzję, jednak kiedy to zrobiła, zażenowanie wróciło. Dlaczego?

Otóż okazuje się, że poza 50 tysiącami złotych kary dla klubu, wszystkie osoby, które w trakcie meczu z ŁKS-em znajdowały się na Trybunie Północnej (tzw. „Żylecie”) zostaną ukarane zakazem wstępu na najbliższy mecz w ekstraklasie.

To już kolejny przykład na to, że w polskiej piłce osoby decyzyjne naprawdę nie mają krzty wyczucia, co wypada zrobić, a co nie. Czy w świecie wszechobecnych kamer, zdjęć i nagrań tak trudno było zidentyfikować osoby znajdujące się przy transparentach? Nawet jeśli tak, karanie „dla przykładu” osób zupełnie niepowiązanych z tymi wydarzeniami jest po prostu – delikatnie mówiąc – bardzo, bardzo słabe.