W nocy z wtorku na środę do Japonii przyleciał Andreas Iniesta. Hiszpańskiego pomocnika na lotnisku Kansai w Osace powitali przedstawiciele klubu Vissel Kobe, a także grupa około 300 kibiców. – To była długa podróż, ale nie mogłem się już doczekać przyjazdu do Japonii – powiedział 34-letni zawodnik.
Pierwszy trening trening w nowym klubie Iniesta odbędzie w piątek, na dwa dni przed ligowym meczem Vissel z Shonan Bellmare. Konferencja prasowa z udziałem zawodnika ma odbyć się w połowie przyszłego tygodnia. Niewykluczone, że Hiszpan wystąpi już w najbliższym ligowym spotkaniu nowej drużyny. – Chcę grać tak szybko, jak to możliwe. Mam nadzieję, że już w niedzielę pokażę fanom wspaniałą grę – stwierdził pomocnik.
Fans cheer as Andres Iniesta lands in Japan#Iniesta https://t.co/csUEk4sQj7 pic.twitter.com/ud2ukibnPc
— Sport24News (@Sport24news) 18 lipca 2018
Oficjalna prezentacja Iniesty w japońskim klubie odbyła się 26 maja. Wziął w niej udział m.in. szef firmy Rakuten Hiroshi Mikitani, która jest głównym sponsorem zespołu FC Barcelona.
Fans cheer as Iniesta lands in Japan to join Vissel Kobe.#Iniesta #AndresIniesta #VisselKobe #Osaka @vissel_kobe @FCBarcelona https://t.co/jvQSsPsQGq pic.twitter.com/206GE2Hgsm
— Doha Stadium Plus (@Dohastadiumplus) 18 lipca 2018
Iniesta w Visel dołączył do Lukasa Podolskiego, założy koszulkę z numerem 8. Po 15 rozegranych kolejkach klub z Kobez zajmuje szóste miejsce w tabeli, ze stratą aż piętnastu punktów do Sanfrecce Hiroshima. Jak na razie Vissel nie osiągnął żadnego większego sukcesu w lidze japońskiej. Najwyższą pozycję – szóstą, zajął w 2016 roku.