Polska vs Reszta Świata: Przybywa obcokrajowców, ale Polacy strzelają więcej

01.12.2020

Wisła Płock – Cracovia

Początek kolejki nie mógł być udany, skoro w Cracovii Polacy występują incydentalnie. Nie inaczej było i tym razem, skoro mecz rozpoczęło ledwie dwóch miejscowych. Nieco lepiej było po przerwie, ale to i tak nie pomogło w końcowym rozrachunku. Wisła Płock nieco lepiej, na swoim stałym poziomie.

Liczba Polaków rozpoczynających mecz: 9
Liczba Polaków na boisku kończących mecz: 9
Liczba Polaków grających w meczu/wszystkich: 12/30

Górnik – Pogoń

Niestety drugi piątkowy mecz również zawiódł pod kątem liczby Polaków. Na początek podobnie, jak w Płocku. Później było jeszcze gorzej, choć to efekt choćby czerwonej kartki dla Huberta Matyni. Skończyło się słabo, ale liczymy na poprawę w kolejnych meczach.

Liczba Polaków rozpoczynających mecz: 9
Liczba Polaków na boisku kończących mecz: 8
Liczba Polaków grających w meczu/wszystkich: 14/31

Stal – Jagiellonia

Gdy do gry wchodzą beniaminkowie od razu wyniki idą w górę. Tym razem Stal Mielec zgarnęła wszystko. Była lepsza piłkarsko, wygrała mecz i jeszcze „użyła” większej liczby Polaków. Za to duże brawa, a także cieszyć mógł fakt, że w tym meczu w golach Polacy nadrobili aż cztery trafienia względem przyjezdnych, w tym cudowne trafienie zaliczył Przemysław Mystkowski.

Liczba Polaków rozpoczynających mecz: 14
Liczba Polaków na boisku kończących mecz: 15
Liczba Polaków grających w meczu/wszystkich: 20/30

Podbeskidzie – Śląsk

Można powiedzieć, że siedmiu Polaków w składzie Podbeskidzia, to „tylko” siódemka. Przyzwyczaili nas, podobnie jak reszta beniaminków do tego, że bardzo chętnie korzystają z usług rodzimych graczy. Tym razem mieli ich siedmiu i… przegrali. Dwóch mniej wyszło w podstawowym składzie wrocławian, którzy jednak po przerwie korzystali wyłącznie z polskich rezerwowych. Jeden z nich – Marcel Zylla – strzelił swojego premierowego gola w Ekstraklasie.

Liczba Polaków rozpoczynających mecz: 12
Liczba Polaków na boisku kończących mecz: 12
Liczba Polaków grających w meczu/wszystkich: 19/32

Wisła Kraków – Zagłębie

Wiślacy od kilku tygodni bardzo umiędzynarodowili kadrę. W podstawowym składzie coraz mniej miejsca dla Polaków, co może martwić. Słabsze wyniki przy okazji posadą przypłacił Artur Skowronek. Z kolei Zagłębie się przełamało, a gola na wagę zwycięstwa strzelił Kacper Chodyna po kapitalnym sprincie przez pół boiska. Martwi niestety spory udział obcokrajowców w składzie Miedziowych.

Liczba Polaków rozpoczynających mecz: 9
Liczba Polaków na boisku kończących mecz: 10
Liczba Polaków grających w meczu/wszystkich: 11/29

Raków – Warta

I znowu beniaminek robi liczby. Co prawda Raków też nie ma się czego wstydzić, w końcu wystawił sześciu Polaków od początku i tak samo skończył mecz, ale jednak bardzo duży plus dla poznaniaków, że cały czas grają tym, co mają i też mieli w I lidze.

Liczba Polaków rozpoczynających mecz: 16
Liczba Polaków na boisku kończących mecz: 16
Liczba Polaków grających w meczu/wszystkich: 19/27

Legia – Piast

Zaskakująco dobre liczby w hicie kolejki. Tak trzeba nazwać mecz dwóch ostatnich mistrzów kraju. Niby Piast dużo niżej w tabeli, ale z Legią potrafi grać w ostatnich latach. Tym razem miał aż ośmiu Polaków w wyjściowym składzie i trzeba przyznać, że zwiększenie ich liczby w ostatnich tygodniach zbiegło się z poprawą wyników. Przypadek? Być może… Legia znowu balansuje na granicy większości dla miejscowych lub przyjezdnych, ale tym razem – jak mawia Pudzianowski – „Polska górą”.

Liczba Polaków rozpoczynających mecz: 14
Liczba Polaków na boisku kończących mecz: 14
Liczba Polaków grających w meczu/wszystkich: 17/27

Lechia – Lech

Tak jak kolejkę zaczęliśmy, tak i ją kończymy. Na szczęście tylko na początku meczu, bo z czasem było lepiej. Dziewiątka w momencie rozpoczęcia spotkania wyglądała słabo, ale warto odnotować, że w trakcie gry weszło aż siedmiu Polaków z ławki. Na koniec też było nas więcej, gdyż mecz kończyło razem 21. zawodników po czerwonej kartce Michała Nalepy, więc było 11 na 10 dla Polaków!

Liczba Polaków rozpoczynających mecz: 9
Liczba Polaków na boisku kończących mecz: 11
Liczba Polaków grających w meczu/wszystkich: 16/32

W końcu zwycięstwo!

Trochę mniej nas na boisku, ale więcej przy strzelcach goli. Tym razem to Polacy stanowili większość wśród zdobywanych bramek. Główna zasługa to mecz w Mielcu, gdzie wpadło ponad 1/3 polskich goli. Poza tym przydały się trzy trafienia w Warszawie czy dwa w Zabrzu. Co ciekawe obcokrajowcy tylko w jednym meczu strzeli więcej niż jednego gola, co miało miejsce podczas starcia Wisły Kraków z Zagłębiem – trafienia Forbesa i Simicia.