Ed Woodward odchodzi z Manchesteru United po dziewięciu latach
Ed Woodward już nie będzie dłużej wiceprezesem wykonawczym Manchesteru United. Decyzja została podjęta po wycofaniu “Czerwonych Diabłów” z Superligi.
Obiekt krytyki kibiców „Czerwonych Diabłów”
Ed Woodward pracował w Manchesterze United przez dziewięć lat. Choć działacz cieszył się zaufaniem ze strony rodziny Glazerów, był często krytykowany przez kibiców klubu. Powodem były głównie nieudane decyzje transferowe – w tym czasie zarząd wydał wiele milionów na piłkarzy, którzy nie okazali się dobrymi inwestycjami. Duże wydatki nie szły w parze z poziomem sportowym – “Czerwone Diabły” zdobyły przez ten czas tylko jedno mistrzostwo kraju, w 2013 roku.
Emocje wzbudzał również fakt, że Ed Woodward był najlepiej opłacanym pracownikiem kadry zarządzającej w Premier League.
Superliga przyspieszyła odejście?
49-letni działacz znalazł się na celowniku z powodu Superligi. W poniedziałek w niezbyt pochlebnym tonie wypowiadał się o nim prezydent UEFA Aleksander Ceferin. Woodward spotkał się także z krytyką ze strony kibiców.
Jak informuje “Telegraph”, Anglik i tak miał się pożegnać z klubem z końcem roku. Ostatnie wydarzenia przyspieszyły jednak tę decyzję. O rezygnacji Woodwarda poinformowały już BBC, Sky Sport oraz Telegraph. Klub jeszcze nie wydał oficjalnego stanowiska w tej sprawie, ale wszystko jest już przesądzone.
