Ekstraklasa: Górnik i Lech lubią sobie postrzelać

Sezon 2012/13 był ostatnim, w którym Lech i Górnik grając między sobą stawiały na defensywę. Wówczas w dwóch spotkaniach padła tylko jedna bramka. W kolejnych meczach bramkarze nie mogli narzekać na nudę. W poprzednim sezonie w trzech pojedynkach zawodnicy strzelili 14 goli! Zanosi się, że i tym razem kibice będą świadkami kilku trafień. Piątkowe starcie rozpocznie się o godzinie 20.30.

To będzie starcie zespołów, które w rundzie jesiennej spisują się poniżej oczekiwań. O ile postawę Górnika można usprawiedliwiać dużymi zmianami kadrowymi w letniej przerwie, tak postawa Kolejorza jest nie do wytłumaczenia. Lech po udanym początku złapał tak dużą zadyszkę, że nie w 5. kolejkach wywalczył zaledwie jeden punkt. Poznańska lokomotywa utknęła w szczerym polu i dopiero w 10. kolejce powoli ruszyła do przodu. Zwycięstwo nad Miedzią Legnica (2:1) nie zostało odniesione w pięknym stylu, ale ważniejsze było przełamanie i wywalczenie w końcu trzech oczek.

Odważny Górnik i silniejszy Lech

– W lidze nie ma drużyn słabszych i gorszych, w każdym spotkaniu trzeba grać skoncentrowanym. Górnik Zabrze jest bardzo młodym i odważnym zespołem. To, że teraz grają gorzej, nic dla nas nie zmienia. Będzie walczył o swoje, w końcu grają u siebie. Wraca po kontuzji Żurkowski i na pewno będą mocno walczyć o trzy punkty. Musimy zagrać swoje i pokazać swoją jakość – zapowiada trener Ivan Djurdjević.

Goście przystąpią do meczu wzmocnieni. Do drużyny po wyleczeniu kontuzji wraca norweski obrońca Thomas Rogne. – Jest gotowy do gry, miał już okazję zagrać w zespole rezerw i nawet strzelił gola. Dobrze zagrał, nie ma po tym meczu żadnych problemów, a więc będzie brany pod uwagę przy ustalaniu składu na to spotkanie. Cały czas pracujemy zarówno nad ustawieniem z trzema, jak i z czterema obrońcami. W związku z tym zawsze jest opcja, że zagramy trójką z tyłu. W ostatnich dwóch starciach graliśmy innym ustawieniem, a więc na razie nie będziemy nic zmieniać – podkreśla Serb.

Wygrana 9:0 w Pucharze Polski

Gospodarze przystąpią do meczu po porażce w derbach Ślaska z Piastem Gliwice (0:1). – Jesteśmy przekonani, że konsekwentna praca podczas treningów przyniesie wymierne efekty. Oczekiwania są zdecydowanie większe. Jestem przekonany, że te efekty przyjdą już w piątkowym spotkaniu. Mam nadzieję, że wysoka wygrana w Hrubieszowie w Pucharze Polski będzie dla zespołu impulsem – mówi trener Górnika Marcin Brosz.

Totolotek na wgraną zespołu z Zabrza wystawił kurs 3.90, na remis 3.45 a na Kolejorza 2.05. Posiłkując się statystykami ostatnich meczów pomiędzy tymi drużynami należy spodziewać się kilku goli. Powyżej 2,5 – 1.80. Naszym zdaniem oba zespoły powinny trafić do siatki rywala (kurs 1.65). Nasz typ: obie strzelą, wygra Lech za 3.60.