Carlos Sainz pechowcem, otrzymał karę za błąd organizatorów
Weekend w Las Vegas był bardzo wyczekiwany przez fanów F1. Do show wiele osób podchodziło mimo wszystko sceptycznie, ale ciekawość w większości przypadków wzięła górę. O nie do końca przygotowanym torze przekonał się Carlos Sainz, który z powodu błędu organizatorów ruszy o dziesięć pozycji niżej do niedzielnego wyścigu.
Zasady promocji
- Otwórz konto z kodem bonusowym do Betfan: FUTBOLNEWS
- Wpłać dokładnie 40 złotych
- Postaw swój pierwszy kupon za 38 zł (kupon musi zostać rozliczony do 19.11.2023 do godz. 23:59)
- Sam decydujesz o kursie i liczbie zdarzeń
- Następnie postaw kupon SOLO za 2 zł na to, że min. 2 kierowców nie ukończy wyścigu po kursie 100.0 W TYM MIEJSCU
- Trafiłeś? 176 zł idzie na Twoje konto główne!
Pech tym sięgnął Carlosa Sainza
Kibice Ferrari po raz kolejny zostali poddani próbie cierpliwości, ale z pewnością już do niej przywykli i mało co może ich zdziwić. Weekend w Las Vegas był mocno wyczekiwany i miał być najhuczniejszym weekendem w F1. Organizatorzy włożyli sporo sił w przedsięwzięcie, ale nie wszystko zostało dopięte na ostatni guzik. Podczas pierwszego treningu Carlos Sainz najechał na studzienkę. Pokrywa studzienki uszkodziła bolid Ferrari, a także kilka innych, ale najbardziej zdecydowanie ucierpiał Sainz.
Filmagem da torcida com novo ângulo da Ferrari de Carlos Sainz sendo atingida pelo bueiro.
Ativem o som! 🔊 pic.twitter.com/DVsmdZVFHy
— Estagiário da F1 (@EstagiariodaF1) November 17, 2023
Kara za błąd organizatorów
Carlos Sainz może czuć się pokrzywdzony w tym przypadku. Uszkodzenia były na tyle poważne, że zespół był zmuszony zmienić podzespoły, między innymi elektronikę sterującą, który zapas Hiszpan wyczerpał. Oznacza to, że założenie nowej spowodowało cofnięcie o dziesięć pozycji na starcie. Ferrari chciało anulowania kary, ale została utrzymana Hiszpanowi.
Tymczasem Bogu ducha winien Carlos Sainz i tak dostanie karę za naprawę uszkodzonego bez jego winy bolidu. Czy to już kryzys wizerunkowy? 🤔 #f1pl https://t.co/rzyor4Oq91
— Cezary Gutowski (@CezaryGutowski) November 17, 2023
Fot. Pressfocus