Były reprezentant Polski zakończył karierę

Był piłkarzem zarówno Legii Warszawa, jak i Wisły Kraków. Dotarł też do klubu, który dziś ma już pewną renomę w angielskiej piłce – Wolverhampton. Tam jednak zerwał więzadło, co pokrzyżowało mu karierę. To też były reprezentant Polski. Nadszedł czas na koniec przygody z piłką dla jednego z braci, który zdecydował się zawiesić buty na kołku. Michał Żyro odchodzi na emeryturę w wieku 31 lat.
Wczesny koniec
Michał Żyro ma dopiero 31 lat i decyzję o końcu kariery można by nawet uznać za sensacyjną. W świecie dzisiejszej piłki nierzadko piłkarze zawodowo uprawiają futbol do 35 lat, a nawet dłużej. Żyro miałby przed sobą śmiało kilka lat grania, podczas których nie musiałby odcinać kuponów, tylko czynnie pomóc swojej drużynie – Wiśle Kraków w walce o awans do Ekstraklasy. Wszyscy jednak pamiętamy o jego paskudnej kontuzji z czasów gry w Anglii. Jak w oficjalnym komunikacie tajemniczo napisał Żyro, zawodnik dalej będzie zajmował się piłką:
Choć kończę karierę jako zawodowy piłkarz, nie opuszczam świata piłki nożnej. Już wkrótce dowiecie się, jaką rolę w niej obejmę.
W Wiśle Kraków nie był już istotnym piłkarzem. W sezonie 2022/23 wystąpił zaledwie w ośmiu spotkaniach 1. ligi i zdobył jedną bramkę. Osiem występów dało 135 minut – 100% z nich zaliczył z ławki rezerwowych. Ostatnio trenował ze Śląskiem Wrocław, jednak bez żadnych zobowiązań.
Żyro – krajowy obieżyświat i nie tylko
Przez lata swojej kariery Michał Żyro kojarzony był głównie z występów w Legii Warszawa oraz Wiśle Kraków, z którą w maju zdobył ostatnie trofeum – Puchar Polski. Nie można jednak deprecjonować jego pobytu w innych polskich klubach, których było naprawdę wiele:
- Wisła Kraków
- Legia Warszawa
- Jagiellonia Białystok
- Stal Mielec
- Piast Gliwice
- Korona Kielce
- Pogoń Szczecin
Oprócz ekstraklasowych ekip, Żyro występował również za granicą, a konkretnie na poziomie drugiej ligi angielskiej – Championship, gdzie bronił barw Wolverhampton oraz Charlton Athletic. W pierwszej z drużyn doznał bardzo poważnej kontuzji, w kwietniu 2016 roku. Antony Kay z MK Dons do dziś za swój bardzo ostry faul piłkarza nie przeprosił. Od tamtej chwili i zerwania więzadeł – piłkarz fizycznie nigdy nie doszedł do pełni formy sprzed urazu.
To pewne… Nie zobaczymy już Michała Żyro na boisku jako piłkarza
Żyrko, cieszymy się, że Wisła była częścią Twojej kariery!
pic.twitter.com/QM5ipACULX
— Wisła Kraków (@WislaKrakowSA) July 31, 2024
Reprezentant Polski
Epizodyczną rolę napastnik zaliczył także w barwach reprezentacji Polski, gdzie uzbierał łącznie cztery występy, podczas których nie strzelił żadnego gola. Miało to miejsce na początku kadencji Adama Nawałki – w 2014 roku. Zaznaczył się w reprezentacji bardziej głupią czerwoną kartką w meczu towarzyskim ze Szwajcarią. Wszedł na murawę w 53. minucie, a zszedł w 83. minucie. Więcej szans już nigdy nie dostał.
Podczas swojej kariery Michał Żyro uzbierał całkiem dużo trofeów, z mistrzostwami Polski na czele. Tych podczas pobytu w Legii Warszawa wygrał aż trzy – w latach 2013-14 oraz 2016. Triumfów w Pucharze Polski zaliczył aż sześć – pięć w barwach stołecznej ekipy, a ostatni w barwach Wisły. Triumfy święcił nieprzerwanie w sezonach 2011-2013, a później także w latach 2015-16 oraz 2024.
fot. PressFocus