Niezawodny Harry Kane z hat-trickiem. Bayern pokonał Augsburg
Bayern Monachium ma za sobą kolejne spotkanie w niemieckiej Bundeslidze. Tym razem podopieczni Vincenta Kompany’ego podejmowali na monachijskiej Allianz Arenie drużynę Augsburga w ramach 11. kolejki ligowej. „Derby Bawarii” zakończyły się wynikiem 3:0 na korzyść „Bawarczyków”, choć długo prowadzili tylko 1:0.
Bayern zdominował i zdobył trzy punkty
Rekordowy mistrz Niemiec nie zwalnia tempa w Bundeslidze w sezonie 2024/2025. W ramach 11. kolejki ligowej mierzył się w piątkowy wieczór na własnym podwórku z Augsburgiem, którego w pełni zdominował i zasłużenie sięgnął po trzy punkty. Ostatecznie starcie na Allianz Arenie w Monachium zakończyło się wynikiem 3:0 na korzyść FCB. Hat-trickiem w „Derbach Bawarii” popisał się nie kto inny, a niezawodny w tej kampanii Harry Kane, który ma już na swoim koncie 20 bramek dla bawarskiego klubu w tym sezonie!
HEIMSIEG! 💪 pic.twitter.com/1CQoGLZVpu
— FC Bayern München (@FCBayern) November 22, 2024
W porównaniu do wygranego 1:0 spotkania Bayernu Monachium z FC St. Pauli przed przerwą reprezentacyjną (gola na wagę jakże cennych trzech punktów zdobył wtedy Jamal Musiala), trener Vincent Kompany zdecydował się dokonać zaledwie jednej zmiany – miejsce Leroya Sane na skrzydle zajął sprowadzony tego lata Michael Olise. Co więcej po bardzo długiej przerwie, w szerokiej kadrze monachijczyków znalazł się Sacha Boey, który pauzował z powodu poważnej kontuzji kolana.
Jeśli zaś mowa o drużynie gości, to szkoleniowiec Augsburga również dokonał jednej korekty. Przy okazji warto nadmienić, iż na ławce augsburczyków zasiadł Yusuf Kabadayi, czyli były zawodnik i wychowanek bawarskiego klubu.
Bayern Monachium XI:
Manuel Neuer – Alphonso Davies (90’ Sacha Boey), Dayot Upamecano, Kim Min-jae, Raphael Guerreiro (76’ Konrad Laimer) – Joshua Kimmich, Leon Goretzka – Kingsley Coman (76‘ Serge Gnabry), Jamal Musiala (88’ Thomas Mueller), Michael Olise (76’ Leroy Sane) – Harry Kane.
FC Augsburg XI:
Nedilijko Labrović – Chrislain Matsima, Jeffrey Gouweleeuw, Keven Schlotterbeck – Marius Wolf (78′ Henri Koudossou), Frank Onyeka, Arne Maier (69‘ Mert Komur), Dimitrios Giannoulis (38‘ Mads Pedersen) – Elvis Rexhbecaj, Alexis Claude-Maurice (78‘ Ruben Vargas) – Phillip Tietz (69′ Samuel Essende).
Wynik spotkania na Allianz Arenie w Monachium sprawia, że Bayern po rozegraniu jedenastu dotychczasowych kolejek, zajmuje pierwsze miejsce w z dorobkiem 29 punktów. To:
- 11 spotkań
- dziewięć zwycięstw
- dwa remisy
- bilans bramkowy 36:7
Jeśli zaś mowa o drużynie Augsburga, to podopieczni Jessa Thorupa po 11 pojedynkach bieżącej kampanii ligowej zajmują 13. lokatę z dorobkiem 12 punktów. W przypadku liczb klubu z Bawarii to prezentują się one następująco:
- 11 spotkań
- trzy zwycięstwa
- trzy remisy
- pięć porażek
- bilans bramkowy 13:23
Bayern dominuje, Augsburg stawia „autobus”
Bayern od pierwszych minut narzucił swój styl gry i przejął kontrolę nad spotkaniem w Monachium, pozwalając rywalom z Augsburga na niewiele. Skrupulatnie budował swoje akcje i starał się przedrzeć w pole karne gości, jednakże dobrze ustawiona obrona FCA nie pozwalała na zbyt wiele. Mimo ogromnej dominacji FCB, zespół z Bawarii miał problemy z oddaniem strzału na bramkę Nedilijko Labrovica.
Na pierwsze uderzenie na bramkę w tym spotkaniu przyszło nam czekać do 13. minuty, kiedy bliski szczęścia był Leon Goretzka. Niemiec został obsłużony dobrym podaniem przez Jamala Musialę i zdecydował się uderzyć zza pola karnego, ale piłka nieszczęśliwie dla gospodarzy przeleciała tuż obok słupka… Bayern nie zrażał się jednak i w dalszym ciągu próbował ukłuć przeciwnika, choć kolejne minuty przypominały raczej notoryczne bicie w mur i niemożność sforsowania zasieków obronnych augsburczyków.
Wir haben den Ball, über 75% Ballbesitz und jetzt auch die ersten guten Torchancen. 🔥
ℹ️ Die Szenen der letzten Minuten. 👇
27' Kane aus spitzem Winkel
24' Coman scheitert an Labrovic
23' Musiala per Kopf vorbei pic.twitter.com/ootlyqrCLZ— FC Bayern München (@FCBayern) November 22, 2024
Plan defensywny Jessa Thorupa okazał się bardzo skuteczny, albowiem monachijczycy w miarę upływu czasu wciąż mieli problemy, aby poważnie zagrozić bramce FCA. W kolejnych minutach szczęścia próbowali między innymi Kingsley Coman oraz Jamal Musiala, ale w każdym z tych przypadków, górą był golkiper drużyny przeciwnej. W 34. minucie utalentowany „Bambi” popisał się swoją techniką i minął kilku defensorów, oddając groźny strzał. Labrović był dobrze ustawiony i nie dał się pokonać.
W 38. minucie kontuzji doznał z kolei Dimitrios Giannoulis, dlatego też konieczna była zmiana – na boisku zameldował się Mads Pedersen. Na cztery minuty przed końcem w dobrej sytuacji z rzutu wolnego znalazł się Michael Olise, ale źle obliczył moc strzału i posłał piłkę nad poprzeczką. W samej końcówce na listę strzelców mógł jeszcze wpisać się Coman, ale nie przyłożył się za bardzo do uderzenia. Mimo pełnej dominacji i kontroli nad meczem FCB, pierwsza połowa zakończyła się bezbramkowym remisem.
Noch keine Tore zur Halbzeit! ⏸️#FCBFCA #MiaSanMia pic.twitter.com/43pixni74q
— FC Bayern München (@FCBayern) November 22, 2024
Kane ozłaca Bayern!
Po wznowieniu gry Bayern w dalszym ciągu dominował swojego rywala, lecz tym razem ich ataki przynosiły coraz więcej efektów. Musiala i spółka naciskali coraz skuteczniej. W 50. minucie Bayern mógł wyjść w końcu na prowadzenie, ale piłka po główce Leona Goretzki trafiła „tylko” w poprzeczkę. Trzy minuty później bardzo aktywny w tym meczu Jamal Musiala po raz kolejny spróbował swojego szczęścia, lecz i tym razem Labrović był lepszy.
Cierpliwość „Bawarczyków” została nagrodzona. W 60. minucie sędzia wskazał na jedenasty metr po interwencji systemu VAR, po tym jak ręką w polu karnym zagrał Mads Pedersen. Do rzutu karnego podszedł Harry Kane, który huknął w prawe okienko, pozostawiając golkipera gości bez jakiejkolwiek szansy na obronę. Warto odnotować, że dla Anglika był to dokładnie 11. wykorzystany rzut karny dla Bayernu. Nie spudłował jeszcze ani razu.
🚨🇩🇪 GOAL | Bayern Munich 1-0 Augsburg | Harry Kane
HARRY KANE OPENS THE SCORING FOR BAYERN MUNICH!pic.twitter.com/C5EsFRGNgp
— Tekkers Foot (@tekkersfoot) November 22, 2024
Podopieczni Vincenta Kompany’ego w dalszym ciągu napierali na Augsburg. W 72. minucie na 2:0 mógł podwyższyć Joshua Kimmich, ale w decydującym momencie zabrakło szczęścia i odpowiedniego wykończenia. Na siedem minut przed końcem regulaminowego czasu gry Jamal Musiala powinien strzelić na 2:0, ale świetną interwencją popisał się nie kto inny, a Labrović, który raz za razem ratował swoich kolegów przed wyższym wymiarem kary.
Krótko przed końcem spotkania w Monachium Musiala oddał swój dziesiąty (!) strzał. W doliczonym czasie gry ponownie interweniował VAR – tym razem w polu karnym faulował Keven Schlotterbeck, który został wyrzucony z boiska za drugą żółtą kartkę. Do jedenastki ponownie podszedł Harry Kane i po raz drugi wpisał się na listę strzelców. To oznaczało jego wykorzystany karny numer 12 w Bayernie. Kto powiedział, że Anglik powiedział stop? Na krótko przed końcem genialnie wykończył podanie Goretzki i podwyższył na 3:0!
That Touch for Kane's Hat Trick Goal 🔥pic.twitter.com/JRKQp6UNbZ
— Riggers (@UniqueRiggers) November 22, 2024
Bayern podejmuje Paris Saint-Germain
Dla ekipy rekordowego mistrza Niemiec pojedynek z Augsburgiem był swego rodzaju testem generalnym przed arcyważnym i równie ciężkim spotkaniem piątej kolejki fazy ligowej Ligi Mistrzów UEFA. Podopieczni Vincenta Kompany’ego do akcji wracają już w najbliższy wtorek (26 listopada), kiedy to podejmą przed własną publicznością Paris Saint-Germain (obecnie 25. lokata w tabeli).
Augsburczycy będą mieli znacznie więcej czasu na przygotowania do kolejnego wyzwania w Bundeslidze – w przyszłą sobotę (30 listopada) czeka ich domowy bój z VfL Bochum w ramach 12. kolejki ligowej.
Fot. screen BeIN Sports