Polski piłkarz Omonii zabrał głos ws. skandalicznego transparentu kibiców

Napisane przez Maciej Bartkowiak, 30 listopada 2024

Napastnik Omonii Mariusz Stępiński w rozmowie z TVP Sport oraz ”Goal.pl” wypowiedział się nt. skandalicznego transparentu, który wywiesili kibice jego klubu podczas meczu Ligi Konferencji z Legią Warszawa. Napastnik potępił zachowanie części fanów, ale jednocześnie chciał dać do zrozumienia, by nie wsadzać wszystkich do jednego wora.

Skandaliczny transparent Omonii

Wyjazdowe zwycięstwo 3:0 z Omonią Nikozja w czwartej kolejce fazy ligowej Ligi Konferencji ”smakowało wyjątkowo”, jak napisano na oficjalnym profilu Legii na portalu X (dawniej Twitter). Przypomnijmy, że przed meczem fani Omonii wywiesili transparent z napisem ”17 stycznia 1945 roku Armia Czerwona wyzwoliła Warszawę”Dodatkowo, w innym sektorze zawieszone były flagi z wizerunkiem komunisty Che Guevary oraz sierpa i młota, czyli głównego symbolu komunizmu.

Transparenty kibiców Omonii momentalnie spotkały się z potępieniem w Polsce. Dzień po meczu Legia wydała oświadczenie, w którym poinformowano, że klub zażądał reakcji od UEFA:

– Skandaliczna oprawa kibiców Omonii zaprezentowana podczas wczorajszego meczu miała na celu zakłamanie prawdy. W imieniu społeczności Klubu oraz osób, które poświęciły swoje życie w walce o wolność Warszawy i Polski, natychmiast po zakończeniu meczu zwróciliśmy się do UEFA z żądaniem stanowczej reakcji – czytamy w oświadczeniu.

Polski piłkarz Omonii zabrał głos

60 minut w tym spotkaniu rozegrał Mariusz Stępiński, który na początku 2024 roku trafił do Omonii z także cypryjskiego Arisu Limassol. W rozmowie z Robertem Błońskim z TVP Sport oraz z Piotrem Koźmińskim z ”Goal.pl” polski napastnik potępił zachowanie kibiców jego klubu, ale jednocześnie zaznaczył, że nie należy mierzyć wszystkich fanów Omonii jedną miarą.

My narobiliśmy „sajgonu” na boisku, a nasi kibice na trybunach (…) To nie do końca jest obraz kibiców Omonii. Kilkaset niewyedukowanych osób nie decyduje o obliczu wszystkich. Bardziej wykształceni kibice Omonii, ci znający historię, myślą zupełnie inaczej. Niektórzy nawet nie wiedzieli, co oznacza to hasło, pytali, dlaczego wokół tego zrobił się taki szum.

Słabo wyszło, tym bardziej, że w zespole jest dwóch polskich piłkarzy. Transparent o takiej treści nie powinien zostać wywieszony. Ludzie, którzy to zrobili, nie są – moim zdaniem – do końca świadomi historii, nie są wyedukowani, nie wiedzą, jak było naprawdę. Nikt normalny nie wywiesza takiego transparentu. Takie zachowania należy stanowczo potępić i trzeba o tym mówić.

Generalnie na Cyprze kluby są bardzo upolitycznione. Ja tego nie lubię, polityka powinna być z dala od sportu, nie interesuję się nią, wolę historię. Na Cyprze kluby są podzielone polityczne – jedne prawicowe, inne lewicowe. Omonia jest po lewej stronie, jak AEL, jednak powoli podziały się zacierają (…) Na Cyprze co drugi sympatyk piłki nożnej kibicuje Omonii i mam wielu znajomych o zupełnie innych, normalnych poglądach. (…) Nie dziwię się, że jest takie poruszenie, bo to hasło było skandaliczne.

– Najgorsze, że teraz jesteśmy atakowani my piłkarze, a przecież nie mamy i nie mieliśmy z tym nic wspólnego. Sądzę, że dziś tego transparentu wstydzą się nawet ci bardziej wykształceni kibice Omonii, bo ci, którzy to wywiesili nie do końca – moim zdaniem – wiedzą, co trzymali w dłoniach. Nie jest to przyjemne. Teraz ja i, co bardziej wyedukowana cześć kibiców Omonii, musi pić piwo, które nawarzyli inni. Tak już w jest w piłce. W Polsce też są pseudokibice, którzy robią dziwne rzeczy, ale to nie znaczy, że wszyscy są tacy sami.

Powiedzcie mi w takim razie, ilu kibiców w Polsce jest wyedukowanych na tyle, by wiedzieć, o co chodzi i jak ogromny jest konflikt Cypru z Turcją? Gdyby ktoś na meczu z Cyprem albo z cypryjskim klubem wywiesił na trybunach turecką flagę, oni poczuliby się tak samo jak Polacy w czwartek. Ile osób w Polsce ma tego świadomość? (…) – odparł Stępiński na stwierdzenie dziennikarza, że ”baner zabolał Polaków”.

Dziś wywieszenie flagi tureckiej jest dla Cypryjczyka tym, czym dla Ukraińca flaga rosyjska. Identyczna sprawa. Turcy przyszli i zajęli ponad 30 procent wyspy – konflikt jest ogromny. Cypryjczycy nic nie mogli zrobić, rodziny zostały wysiedlone na drugi koniec wyspy. Bez niczego. Musieli opuścić domy tak jak stali, w tym co mieli na sobie (…)

– Starsi Cypryjczycy mają ogromne posiadłości, które teraz zajmują Turcy. Według prawa to nie jest ich własność, księgi wieczyste dalej są na Cypryjczyków (…) Wyobraźcie sobie, jak trudny to dla nich temat. Oczywiście tutaj nie zginęło tyle osób, ile w Polsce w trakcie II wojny światowej czy teraz w Ukrainie. Do dziś nie jest spokojnie, każdy Cypryjczyk obowiązkowo musi iść do wojska (…)

fot. Piotr Kamieniecki / Twitter