Były reprezentant Włoch oczyszczony z zarzutów – czekał na ten moment blisko dekadę

Były reprezentant Włoch jakim jest Armando Izzo to stoper, który przez wiele lat ugruntował sobie pozycję w swojej ojczyźnie jako solidny ligowiec. W pewnym momencie swojej kariery trafił nawet do kadry narodowej i rozegrał trzy spotkania. Od lat ciągnęła się za nim jednak pewna sprawa. Na szczęście dla niego, jej koniec okazał się bardzo szczęśliwy. Obrońca będącej jedną nogą w Serie B Monzy został oczyszczony z zarzutów.
Były reprezentant Włoch oczyszczony z zarzutów
Armando Izzo to trzykrotny reprezentant Włoch z 2019 roku. Wtedy to zagrał wszystkie mecze dla kadry narodowej – każdy z nich to mecz w ramach eliminacji do EURO 2020, które finalnie okazało się zwycięskie dla Włochów. Ostatnie ze spotkań dla Izzo było dość wyjątkowe, bowiem „Squadra Azzurra” nieomal wyrównała swoje największe zwycięstwo w historii. Armenia oberwała stosunkiem 9:1.
Jego kariera w Serie A wygląda następująco:
- Genoa, 98 meczów i 2 gole,
- Torino, 104 mecze i 7 goli,
- Monza, 79 meczów i 2 gole (strzelił w ostatniej kolejce przed przerwą na kadrę, u siebie z Parmą)
Urodzony w Neapolu obrońca Monzy został uniewinniony z zarzutów dotyczących współpracy z mafią i oszustwa, którego miał się rzekomo dopuścić. W 2016 oskarżono z ramienia wydziału antymafijnego w Neapolu nie tylko jego, ale też Lucę Piniego oraz Francesco Millesiego. Poszło o rzekomą współpracę piłkarzy z bazującym w dzielnicy Secondigliano oddziałem Camorry, neapolitańskiej mafii.
Chodziło o dwa mecze: Modeny z Avellino w Serie B (17 marca 2014 roku) oraz Avellino – Reggina (25 maja 2014 roku). Trzy lata później złożono prośbę o sześcioletnie zawieszenie i grzywnę 20 tysięcy euro. Piłkarz finalnie otrzymał jedynie sześć miesięcy zawieszenia, choć pierwotnie było to 18 miesięcy. Izzo grał wtedy w drużynie „Biancoverdich”, która niegdyś zatrudniła w roli pierwszego trenera Zbigniewa Bońka (lata 1994-96.
Dieci anni dopo ASSOLTO! Gli hanno dato del camorrista e gli hanno tolto la dignità. Armando Izzo, per la Procura di Napoli, è innocente. Non ha commesso neanche il reato di frode sportiva. pic.twitter.com/dxJxngJ0mh
— Michele Criscitiello (@MCriscitiello) March 27, 2025
W maju 2016 roku „La Gazzetta dello Sport” na pierwszej stronie napisała wtedy. „Gomorra w Calcio”. – Nazwali go camorristą i pozbawili godności (…) Nie dopuścił się nawet przestępstwa sportowego – skwitował po końcowym wyroku trwającą prawie dziewięć lat sprawę piłkarza dyrektor telewizji SportItalia, Michele Criscitiello.
Cytowany przez dziennikarza Nicolo Schirę zawodnik powiedział po usłyszeniu wyroku prokuratury w rodzimym mu Neapolu: – Jestem bardzo zadowolony z wyroku i, jak powiedziałem od początku, zawsze wierzyłem w sprawiedliwość. Nigdy nie przestanę dziękować moim prawnikom: Alfredo Capuano, Salvatore Nugnesowi i Stefano Montone, którzy wierzyli mi od samego początku.
Były reprezentant Włoch ma obecnie 33 lata i bardzo duże szanse są na to, że spadnie on po raz pierwszy w karierze z włoskiej elity. Jego umowa w klubie z Lombardii obowiązuje do czerwca 2026 roku. Obecnie po raz kolejny trenuje go Alessandro Nesta, więc dla stopera to znakomita możliwość do ciągłego ulepszania się w swojej roli.
Fot. PressFocus