Reprezentant Polski wygrał Ligę Mistrzów. W finale strzelił gola

W ostatni weekend nie tylko w Europie rozegrano finał Ligi Mistrzów. Najlepszy klub na kontynencie wyłoniono także za Oceanem Atlantyckim. Członkiem zwycięskiej drużyny jest reprezentant Polski, który w decydującym starciu wpisał się nawet na listę strzelców.
Polak z golem w finale Ligi Mistrzów
W ostatni weekend na trzech kontynentach rozegrano finały Ligi Mistrzów. Co oczywiste, największa uwaga skierowana była na Europę, gdzie PSG rozbiło w Monachium Inter Mediolan 5:0 i po raz pierwszy w swojej historii wygrało UEFA Champions League. Z kolei następnego dnia najlepszą drużyną Afryki po raz pierwszy w swojej zaledwie siedmioletniej historii zostało egipskie Pyramids FC, które w rewanżu pokonało u siebie 2:1 Mamelodi Sundowns, wygrywając tym samym dwumecz z drużyną z RPA 3:2.
Kilka godzin później zaś rozstrzygnięcie zapadło za Oceanem Atlantyckim, bowiem odbył się finał Ligi Mistrzów w strefie CONCACAF. Po raz siódmy w historii, a pierwszy raz od 2014 roku, najlepszą drużyną Ameryki Północnej i Środkowej zostało meksykańskie Cruz Azul, które aż 5:0 rozbiło w finale występujący w MLS klub z Kanady – Vancouver Whitecaps. Piłkarze ze stolicy Meksyku mieli przewagę własnego boiska, bowiem dzięki lepszemu bilansowi od etapu 1/8 finału to oni byli gospodarzem finału.
Cruz Azul już po pierwszej połowie prowadziło 4:0, a jako ostatni przed przerwą na listę strzelców wpisał się powołany na czerwcowe zgrupowanie reprezentacji Polski Mateusz Bogusz. Ustawiony na skraju pola karnego wychowanek Ruchu Chorzów zgarnął wybitą przez jednego z defensorów piłkę, a następnie strzałem prawą nogą na dalszy słupek pokonał Yoheia Takaokę, który jedynie mógł ją obserwować. Dla Bogusza był to drugi gol w koszulce klubu, do którego trafił na początku 2025 roku.
¡Mateusz Bogusz anotó el 4-0 para Cruz Azul! 🇵🇱 pic.twitter.com/I6eRIqCmeR
— Concacaf Champions Cup (@TheChampions) June 2, 2025
Mają miejsce w Klubowych Mistrzostwach Świata
Występ 23-latka zakończył się w 68. minucie, gdy Cruz Azul od nieco ponad kwadransa prowadziło już 5:0 po drugim w tym meczu trafieniu Angela Sepúlvedy. Co ciekawe, czterokrotnego reprezentanta Polski zmienił Georgios Giakoumakis, który w drugiej części sezonu 2019/20 był zawodnikiem Górnika Zabrze. Dla greckiego napastnika był to już ósmy z rzędu występ po wejściu z ławki, a 15. raz z rzędu nie udało mu się wpisać na listę strzelców. 30-latek na bramkę czeka od 1 lutego br.
Triumf w tegorocznej edycji Ligi Mistrzów CONCACAF oznacza, że Cruz Azul jako pierwszy klub z Ameryki Północnej i Środkowej zapewnił sobie udział w Klubowych Mistrzostwach Świata 2029. Udział w następnej edycji klubowego mundialu już teraz mają zresztą zapewnione cztery drużyny – obok Cruz Azul są to: PSG, Pyramids FC oraz saudyjskie Al-Ahli, które wygrało azjatycką Ligę Mistrzów 2024/25. Dla klubu z Meksyku będzie to drugi udział w Klubowych Mistrzostwach Świata. „Błękitni” jedyny raz na tym turnieju zagrali w 2014 roku, gdzie dotarli do półfinału, a w nim zostali rozbici przez Real Madryt 4:0.
CAMPEONEEEEEEEES 💙🏆 pic.twitter.com/qEkusBJ5sv
— CRUZ AZUL (@CruzAzul) June 2, 2025
fot. PressFocus