Nieudane pożegnanie z Chinami. Toure wyleciał z boiska w spektakularnym stylu
Yaya Toure wczoraj zakończył swoją przygodę z chińskim futbolem. Iworyjczyk po czterech miesiącach występów w Qingdao Huanghai raczej nie może spodziewać się przedłużenia umowy z tym klubem. Tym bardziej nie po takim pożegnalnym meczu.
36-latek wystąpił wczoraj w kończącym sezon spotkaniu swojej ekipy przeciwko Nantong Zhiyun. Pomocnik otrzymał jednak czerwoną kartkę i wyleciał z boiska po kopnięciu swojego rywala w 10 sekundzie tego starcia.
Yaya Touré’s last game in China lasted just 10 seconds ? pic.twitter.com/Tx3YWI6dda
— SoccerMatrix ⚽ (@Soccer_Matrix) November 2, 2019
Mecz zakończył się porażką jego drużyny, ale pomimo rozczarowującego zakończenia kampanii dla Qingdao Huanghai, był to dla nich udany sezon. Zespół Yai zapewnił sobie bowiem awans do Chinese Super League zaledwie ponad sześć lat po założeniu klubu. W 30 spotkaniach udało im się zgromadzić 57 punktów.
W Chinach Toure rozegrał na przestrzeni czterech miesięcy 13 spotkań. Łącznie zanotował 3 bramki oraz 3 asysty. Czy były piłkarz między innymi Manchesteru City ma zamiar kontynuować swoja karierę w Europie? Tego póki co nie wiemy. Wcale jednak nie bylibyśmy zaskoczeni, gdyby to był jego pożegnalny mecz w całej karierze.
