Betis przedłużył umowę z ważnym graczem. Manchester City musi się obejść smakiem

Real Betis przedłużył kontrakt z jednym ze swoich zawodników – Sergim Altimirą. 23-letni pomocnik związał się z klubem z Andaluzji nową umową obowiązującą do 30 czerwca 2029 roku. Tym samym zarząd „Los Verdiblancos” zapewnił sobie w przyszłości spory zysk. Uciął też spekulacje co do możliwego transferu do drużyny Pepa Guardioli. Betis to rywal Jagiellonii w 1/4 finału Ligi Konferencji.
Betis przedłużył umowę z Sergim Altimirą
Betis postanowił zadbać o przyszłość i przedłużył kontrakt z 23-letnim Sergim Altimirą. Rozchwytywany pomocnik związał się z klubem umową obowiązującą do 30 czerwca 2029 roku. Nowy kontrakt zawiera również obowiązkową w Hiszpanii klauzulę odejścia, której wysokość ustalono na 60 milionów euro. O tym informował Fabrizio Romano. Taki ruch to nie tylko sposób na zabezpieczenie przyszłości.
⚪️🟢🇪🇸 Agreement sealed between Real Betis and talented midfielder Sergi Altimira over new deal.
Contract will be valid until June 2029 with release clause worth €60m.
ℹ️🔵 Altimira was on Man City’s shortlist in January as option for the midfield. pic.twitter.com/8Fo0f3Sryn
— Fabrizio Romano (@FabrizioRomano) April 11, 2025
Dobra postawa Sergiego Altimiry w ostatnich tygodniach sprawiła, że w styczniu jego nazwisko pojawiło się na liście życzeń Pepa Guardioli i Manchesteru City. Jak poinformował ww. włoski dziennikarz newsowy, Hiszpan był jedną z opcji branych pod uwagę przy ewentualnym wzmocnieniu środka pola „The Citizens”.
Altimira miał być alternatywą wobec kontuzji Rodriego, jednak ostatecznie na Etihad Stadium trafił inny hiszpański pomocnik – Nico Gonzalez z FC Porto. Swego czasu jego powrotu do Barcelony chciał ówczesny dyrektor sportowy klubu – Mateu Alemany.
Sergi Altimira to wychowanek Barcelony, tak jak jego kuzyn – Adria, piłkarz Leganes – innego klubu La Liga. Do 18. roku życia Sergi rozwijał się w słynnej akademii „La Masii”. Nie zdołał jednak przebić się do pierwszego zespołu i przeniósł się do CF Sabadell, gdzie jego kariera z czasem nabrała rozpędu. Latem 2023 roku Getafe wykupiło go za 300 tysięcy euro, lecz piłkarz nie zdążył tam nawet zadebiutować – miesiąc później trafił do Betisu za kwotę około dwóch milionów euro.
Jak się okazało, był to strzał w dziesiątkę. Altimira stopniowo wywalczył sobie miejsce w rotacji drużyny prowadzonej przez Manuela Pellegriniego. Do tej pory rozegrał dla „Beticos” 60 spotkań, zdobywając trzy bramki i notując jedną asystę.
Betis mknie do finału Ligi Konferencji?
Ostatnio o Betisie jest głośno również w Polsce, głównie za sprawą rywalizacji z Jagiellonią Białystok w Lidze Konferencji. W pierwszym meczu, rozegranym kilka dni temu na stadionie Benito Villamarín, górą byli gospodarze, którzy pokonali mistrza Polski 2:0.
Betis 2️⃣:0️⃣ Jagiellonia
Jesus Rodriguez podwyższył prowadzenie gospodarzy 🚨⚽
📺 Polsat Sport 1
📺 Polsat Sport Premium 2#UECL pic.twitter.com/RTnSekOvev— Polsat Sport (@polsatsport) April 10, 2025
Bramki dla hiszpańskiej ekipy zdobyli Cedric Bakambu oraz największy talent klubu – Jesus Rodriguez. Choć wynik 2:0 może sugerować wyrównane starcie, rzeczywistość była inna.
Jagiellonia nie miała zbyt wielu okazji pod bramką rywala – oddała zaledwie jeden celny strzał, a statystyka „goli oczekiwanych” (xG) na poziomie 0,16 mówi sama za siebie. Z taką skutecznością trudno myśleć o korzystnym wyniku na wyjeździe. Doceniono jednak w „Marce” trzech zawodników trenera Adriana Siemieńca – Sławomir Abramowicz i dwóch jego kolegów oceniono tak samo jak większość ekipy Betisu.
Barcelona tried to hijack Sergi Altimira's move to Betis in August. Mateu Alemany wanted to try and sign Altimira by triggering the clause to bring him back to the club, but clear choice to join Betis was already made and the deal already advanced.
— @FabrizioRomano pic.twitter.com/FjvkNA5wrG
— Barça Universal (@BarcaUniversal) October 2, 2023
Betis nie należy do klubów, które mogą pochwalić się bogatą kolekcją trofeów. W swojej historii zdobył zaledwie jedno mistrzostwo Hiszpanii – w odległym 1935 roku – oraz trzy Puchary Króla, z czego ostatni w 2022 roku. Jednak obecny sezon Ligi Konferencji to dla „Verdiblancos” realna szansa na sukces międzynarodowy.
Zespół Manuela Pellegriniego (wygrana z Jagiellonią to jego 116. w roli trenera klubu – wyrównany rekord) jest już na etapie ćwierćfinałów, a jeśli wyeliminuje drużynę z Podlasia, w (prawdopodobnym) półfinale zmierzy się ze zwycięzcą pary Celje – Fiorentina. Włosi wygrali pierwsze spotkanie na wyjeździe 2:1.
Finał tegorocznej edycji rozgrywek odbędzie się 28 maja na stadionie we Wrocławiu. Betis z pewnością zrobi wszystko, by się tam znaleźć i sięgnąć po upragniony puchar.
fot. PressFocus