Zapata z nową umową mimo urazu więzadeł

Duvan Zapata to jeden z najlepszych napastników Serie A ostatniej dekady. Jego konto bramkowe wynosi 124 trafienia. Najprawdopodobniej powiększy dorobek w przyszłym sezonie, bo nadal będzie grać w Torino. Nowa umowa powoduje, że dokument, który zatrzyma go w klubie gwarantuje mu pracę do czerwca 2027 roku. To miły gest, bo właśnie… leczy zerwane więzadła.
Zapata uznaną marką w Italii
Duvan Zapata w Serie A pojawił się ponad dekadę temu. Wtedy to z Estudiantes La Plata trafił do SSC Napoli. Pod Wezuwiuszem nie zrobił kariery. Nie potrafił wygryźć ze składu Gonzalo Higuaina i grał bardzo mało – 570 i 620 minut w Serie A w dwóch kolejnych sezonach. W innych częściach kraju, gdy dostał szansę z prawdziwego zdarzenia, spisał się świetnie. Miał obardzo dobre dwa sezony w Udinese oraz jeden w Sampdorii. Dał się zapamiętać ze znakomitego trafienia w Genui przeciwko… byłej drużynie.
Przyszedł jednak czas na przeprowadzkę. U Gian Piero Gasperiniego stał się prawdziwą bestią. W debiutanckim sezonie zanotował 23 trafienia, a w kolejnych dołożył odpowiednio: 18, 15, 10 i dwa. Zapata, Muriel, Ilicić, Papu Gomez – to czasy najpiękniej grającej Atalanty. Jego ostatni sezon tam był do zapomnienia, ale przed odejściem do Turynu zdążył trafić w dwóch spotkaniach 2023/24.
Miły gest Torino
W Piemoncie Kolumbijczyk ma na koncie 15 trafień w 42 spotkaniach ligowych. 34-latek nadal leczy bardzo poważną kontuzję odniesioną jesienią w starciu z Interem w październiku ubiegłego roku. Zapata zerwał tam więzadła. Klub nawet się nie wahał mimo to i przedłużył umowę z zawodnikiem. Obecna obowiązuje do 2027 roku. Poprzednia była o rok krótsza.
Wcześniej obowiązek wykupu Kolumbijczyka po okresie wypożyczenia wszedł w życie po meczu z Empoli w kwietniu 2024 roku, jak podaje „La Gazzetta dello Sport”. Łącznie rosły napastnik kosztował „Toro” kwotę 8,6 miliona euro. Mimo bycia po 30-tce i faktu ciężkiej kontuzji – w Turynie bardzo wierzą w Zapatę, który już sporo dla klubu zrobił.
The pic of Duvan #Zapata’s signing on the contract extension with #Torino until 2027. #transfers pic.twitter.com/w3XHAZGrNQ
— Nicolò Schira (@NicoSchira) April 18, 2025
Kolumbijczyk pozostaje wyłączony z gry przez pół roku, dlatego jest to bardzo miły gest zaufania ze strony pracodawcy. Trener „Toro” Paolo Vanoli powiedział: – Faza rehabilitacji przebiega bardzo dobrze. Aktualnie wykonuje ćwiczenia siłowe i lekkie truchty. Wierzymy, że wkrótce dołączy do zespołu.
Według wieści gazety Zapata ma też wkrótce czytać listę ofiar katastrofy Superga i potwierdził to na konferencji przed kolejnym meczem ligowym trener Vanoli. Ten zaszczyt przypada tylko kapitanom drużyny bądź najbardziej wpływowym piłkarzom w klubie. Niegdyś dostąpił tego Kamil Glik, a całkiem niedawno choćby Alessandro Buongiorno czy Andrea Belotti. Zapata z kolei jest w klubie nieco ponad rok.
Fot. PressFocus