Arsene Wenger wraca do piłki. Francuz nie będzie jednak trenerem!
Czekaliśmy, czekaliśmy i się… nie doczekaliśmy. Arsene Wenger nie wraca na ławkę trenerską. W środowe popołudnie FIFA ogłosiła swojego nowego szefa na stanowisku globalnego rozwoju piłki nożnej. Został nim doświadczony francuski szkoleniowiec.
Tym samym możemy zakończyć wszelkie spekulacje w kontekście objęcia przez Wengera niemieckiej ekipy, Bayernu Monachium. 70-latka łączono z powrotem na ławkę trenerską. Wydawało się, że całkiem realną opcją jest praca w szeregach „Bawarczyków”. Sam Arsene wspomniał w rozmowie z mediami, iż przedstawiciele mistrza Niemiec kontaktowali się z nim w sprawie tego stanowiska.
Nie wiadomo, czy ostatecznie Bayern sam zrezygnował z Wengera, czy Francuz odrzucił ofertę kosztem pracy w FIFA. 70-latek po ogłoszeniu ważnej informacji skomentował krótko swój wybór – Nie mogę doczekać się podjęcia tego niezwykle ważnego wyzwania.
Trzeba jednak przyznać, iż wybór Wengera na to stanowisko wydaje się niezwykle dobrym ruchem ze strony federacji. Arsene ma ogromne doświadczenie w piłce nożnej, które w końcu zostanie wykorzystane przez międzynarodową organizację. Szkoda, że takim ruchem Arsene Wenger najprawdopodobniej zamyka sobie furtkę powrotu na ławkę trenerską.
