Alex Haditaghi domaga się powołania dla gwiazdy swojego klubu

Alex Haditaghi to dość nowa postać w uniwersum polskiej piłki, jednak już wpisał się on do grona ludzi kluczowych dla teraźniejszości. Na swoim profilu w mediach społecznościowych – nazwanym dość tajemniczo „Disenchanted Canadian”, co oznacza „rozczarowanego Kanadyjczyka”, pełno jest kwiecistej mowy. Tym razem przedsiębiorca bezpośrednio zażądał… powołania dla piłkarza Pogoni.
Alex Haditaghi apeluje do selekcjonera. „Postąpcie właściwie i honorowo”
– Jako właściciel tego wspaniałego klubu, będę zawsze walczył bez wytchnienia o nasz klub, nasze miasto i naszych zawodników. To jest moja obietnica dla wszystkich wiernych kibiców Pogoni Szczecin dziś, jutro i zawsze. Szczerze wierzę, całym sercem, że Efthymios Koulouris nie tylko zasługuje – ale musi – zostać powołany do greckiej drużyny narodowej – zaczął swoją przemowę Alex Haditaghi.
– Ivan Jovanović i Makis Gkagatsis muszą postępować właściwie i honorowo: Zaproście Efthymiosa Koulourisa do reprezentowania Grecji. Zasłużył na to w pełni – dzięki swoim niezwykłym występom, przywództwu i niezaprzeczalnemu charakterowi zarówno na boisku, jak i poza nim – właściciel Pogoni Szczecin zwraca się do selekcjonera reprezentacji Grecji, że ten musi zwrócić na Koulourisa uwagę i zaprosić go na zgrupowanie.
Alex Haditaghi dodaje także, że udzielił wywiadu „sdna.gr”, czyli dużemu greckiemu portalowi. Kanadyjczyk skupia się w nim na wychwalaniu Koulourisa, jednak dokonał też bardzo ciekawego porównania: – Moim zdaniem Efthymios Koulouris i Vangelis Pavlidis to dwaj najlepsi greccy napastnicy w tej chwili. Mam ogromny szacunek i podziw dla Vangelisa Pavlidisa. Robi niesamowite rzeczy w Benfice, co tydzień udowadniając swoją klasę na najwyższym poziomie, w tym zdobycie historycznego hat-tricka w Lidze Mistrzów przeciwko Barcelonie – tak Alex Haditaghi porównał Koulourisa do wartego około 30 milionów euro snajpera Benfiki Lizbona.
As the owner of this great club, I will always fight relentlessly for our club, our city, and our players.
This is my promise to all the loyal fans of Pogoń Szczecin — today, tomorrow, and always.
I truly believe, with all my heart, that Efthymios Koulouris not only deserves —…— Disenchanted Canadian (@CanDisenchanted) April 27, 2025
Nie byłby to dla Greka debiut. Koulouris ma już 29 lat, ale zdołał rozegrać aż 18 spotkań w reprezentacji. Było to jednak jeszcze zanim został piłkarzem Pogoni Szczecin. Ostatni raz zagrał w kadrze 28 marca 2022 roku w spotkaniu z Czarnogórą. Wszedł wtedy na 15 minut. Najwięcej występował w eliminacjach do EURO 2020 – wówczas był nawet graczem pierwszego składu, ale jego bilans jest dość wstydliwy, bo nie zdobył żadnej bramki w 710 minut.
Kibice domagają się przedłużenia kontraktu
Kibice w Szczecinie z pewnością również by chcieli takiego powołania, jednak przede wszystkim zależy im na pozostaniu Greka na dłużej, o czym dali znać w komentarzach pod wpisem Haditaghiego. Kilkadziesiąt bardzo podobnych opinii fanów Pogoni, którzy niezwykle zgodnie namawiają właściciela, by ten zrobił wszystko, by zatrzymać Koulourisa w klubie. Patrząc realnie – nie jest to zbyt prawdopodobne i w lecie odejdzie do większego europejskiego klubu za kilka milionów euro.
Prośby kibiców nie mogą dziwić, bowiem Efthymios Koulouris już zimą był kuszony przez innych. Piotr Koźmiński z „Goal.pl” podaje z kolei, że napastnik zwrócił na siebie uwagę jednego z klubów z Arabii Saudyjskiej. „Kulu” jest tym sezonie zdecydowanie najlepszym snajperem całej Ekstraklasy, a ostatnio to przechodzi samego siebie. W szalonym meczu z Puszczą Niepołomice strzelił Kewinowi Komarowi aż cztery gole, dzięki czemu Pogoń wygrała w Niepołomicach wynikiem 5:4. Łącznie w tym sezonie ligowym Grek ma na koncie już 25 trafień, co jest jego najlepszym osiągnięciem w karierze.
Ale czy Koulouris potrafiłby to zrobić w chłodny, deszczowy wieczór w Niepołomicach? Otóż tak.
Absolutne kino. Cały skrót #PUNPOG 👉 https://t.co/YKk0oApwse pic.twitter.com/tFWXLTNlWz
— Pogoń Szczecin (@PogonSzczecin) April 26, 2025
Drużyna Roberta Kolendowicza prowadzona przez swojego snajpera 2 maja na Stadionie Narodowym będzie walczyła o pierwszy w historii Puchar Polski, a na finiszu ligowych zmagań chce wykorzystać kryzys formy Jagiellonii Białystok i wbić się na podium. Pogoń traci do trzeciego miejsca zaledwie dwa punkty.
Fot. screen YouTube/ WSzczecinie