Reprezentant Polski spadł do III ligi tureckiej. Równolegle jego rodak świętował awans do tureckiej ekstraklasy

W sobotnie popołudnie na zapleczu tureckiej ekstraklasy odbyła się ostatnia kolejka sezonu zasadniczego. Nie zakończyła się ona dobrze dla reprezentanta Polski, bowiem jego zespół spadł do trzeciej ligi. Odmiennie nastroje towarzyszyły jego rodakowi, który mógł cieszyć się z awansu na najwyższy poziom rozgrywkowy.
Reprezentant Polski spadł do III ligi tureckiej
W trakcie tegorocznej przerwy zimowej reprezentant Polski do lat 21 Michał Rakoczy po raz pierwszy w karierze przeniósł się do klubu z zagranicy. Stracił status i miejsce w składzie w Polsce i szukał gry. Został wypożyczony do tureckiego Ankaragucu, ale z obowiązkiem wykupu po tym sezonie w przypadku awansu do ekstraklasy. Jednak zamiast szybkiego powrotu do elity już po roku stołeczny klub zaliczył drugi z rzędu spadek. Choć „Serca” wygrały wszystkie trzy ostatnie ligowe mecze w tym sezonie, nie zdołały wydostać się ze strefy spadkowej.
Kiedy Polak przychodził do Ankaragucu, to klub bił się o miejsce premiowane grą w play-offach o awans, jednak w nowych barwach Rakoczy mógł cieszyć się ze zwycięstwa pięć razy, a aż 10 razy musiał przełykać gorycz porażki. Do tego doliczyć trzeba jeszcze trzy ligowe remisy oraz porażkę i remis w krajowym pucharze. Po szóstym meczu bez wygranej z rzędu, z czego piątej w tym czasie porażce (18 kwietnia), Ankaragucu po raz trzeci w tym sezonie wylądowało w strefie spadkowej, ale tym razem nie zdołało już po tygodniu się z niej wydostać. Trzy wygrane z rzędu nic nie dały.
Powoli tworzy się XI polskich piłkarzy grających za granicą, którzy spadają z ligi:
K. Czubak 🇧🇪
M. Rakoczy 2.🇹🇷
K. Urbański 🇮🇹
O. Kozłowski 2.🇨🇭
T. Puchacz 🇩🇪🏴
J. Bednarek 🏴
J. Stolarczyk 🏴— Paweł Ożóg (@Pawel_Ozog) May 10, 2025
Pyrrusową wygraną w finałowej serii gier z Amedsporem 2:0 reprezentant Polski U21 obserwował z ławki i był to już trzeci z sześciu ostatnich meczów jego zespołu, który w pełni przesiedział na ławce. Trzeba jednak zaznaczyć, że 23-latek przeżywa żałobę, bowiem zaledwie sześć dni wcześniej zmarł jego tata. Dla Ankaragucu Rakoczy zaliczył 16 występów, z czego tylko siedem w pierwszym składzie. Ostatni raz w wyjściowej jedenastce znalazł się 6 marca. Dla stołecznego klubu strzelił jednego gola – w swoim szóstym występie. Nie jest to dobre wypożyczenie.
Kolejny Polak w tureckiej ekstraklasie
Gdy Rakoczy spadał do III ligi z Ankaragucu, awans do tureckiej ekstraklasy świętował jego rodak – Michał Nalepa. Pomocnik, który rozgrywa już czwarty sezon w Turcji, a trzeci z rzędu, w drugim kolejnym występie zanotował asystę. 30-latek zaliczył ją już w drugiej minucie, przy bramce Daniela Popy na 1:0. Ostatecznie Genclerbirligi, do którego Nalepa trafił przed startem tego sezonu, rozbiło na wyjeździe 5:0 upadający Yeni Malatyaspor, który z powodu ogromnej kary punktowej i katastrofalnych wyników spadł już w lutym.
Było to już trzecie kolejne zwycięstwo stołecznego klubu (w dodatku każde „na zero z tyłu”) i zarazem dziewiąty mecz z rzędu bez przegranej, z czego szósty wygrany. Dla „Czerwono-Czarnych” to powrót do elity po czterech latach, z kolei dla Nalepy będzie to okazja do debiutu w tureckiej ekstraklasie. Choć już w 2021 roku wywalczył awans do Super Lig z Giresunsporem, jego przygoda z tym klubem zakończyła się już po jednym sezonie. Do tej pory Nalepa grał jedynie na drugim poziomie rozgrywkowym w Turcji, gdzie rozegrał 118 meczów, strzelił 13 goli i zaliczył 25 asyst. Umowa wychowanka Arki Gdynia z Genclerbirligi obowiązuje do końca przyszłego sezonu.
Michał Nalepa po raz drugi awansuje do tureckiej Süper Lig, kończąc sezon z dorobkiem 6 goli i 5 asyst. Gratulacje Amigo, czas na większą scenę 🙌💪 pic.twitter.com/qjvE2dKggf
— Kuba Mazan (@Mazzano7) May 10, 2025
fot. PressFocus