Koniec męczarni legendarnego klubu. Wywalczyli upragniony awans do ekstraklasy

Napisane przez Maciej Bartkowiak, 11 maja 2025

Legendarny niemiecki klub po siedmiu latach spędzonych w „czyśćcu” wraca do ekstraklasy. W tym przypadku mowa o długich siedmiu latach, bowiem – cytując Ange’a Postecoglou – kiedy widać już było światełko w tunelu, okazywało się, że to zbliżający się do czołowego zderzenia pociąg. Ich powrót do elity oznacza, że po dwóch sezonach w Bundeslidze znów możemy zobaczyć derby miasta.

Cierpienia legendarnego klubu

W 2018 roku zakończyła się pewna epoka – po 55 latach z Bundesligą pożegnało się HSV, które do tamtej pory było jedynym w historii tych rozgrywek klubem grającym od samego początku ich powstania. Spadek „Rothosen” do 2. Bundesligi wydawał się jednak kwestią czasu, bowiem już trzy i cztery lata przed degradacją utrzymywali się w ekstraklasie dzięki barażom.

Sześciokrotni mistrzowie Niemiec już po roku mogli wrócić do Bundesligi, lecz na trzy kolejki przed końcem sezonu wypadli ze strefy premiowanej awansem, w której znajdowali się przez sześć miesięcy. Jeszcze bardziej bolesny był sezon 2019/20, w którym HSV do pierwszej trójki wskoczyło już po drugiej serii gier, ale wypadło z niej… na dwie kolejki przed końcem rozgrywek.

Z kolei do 27. kolejki sezonu 2020/21 klub z Hamburga aż 22 serie gier kończył w strefie premiowanej awansem, ale po czwartym wypadnięciu z niej do TOP3 już nie wrócił. Sezon 2021/22 był kompletną odwrotnością, bowiem dopiero na dwie serie gier przed końcem HSV wskoczył na miejsce barażowe, podczas gdy 27 poprzednich kolejek kończył poza pierwszą trójką. Pierwszy mecz barażowy „Rothosen” wygrali w Berlinie 1:0, jednak w rewanżowym starciu Hertha odrobiła straty i zwyciężyła na Volksparkstadion 2:0.

W 2023 roku HSV znów zagrał w barażach, a został do nich zepchnięty w kuriozalny sposób. W ostatniej kolejce wygrali 1:0 w Sandhausen, a podekscytowani bezpośrednim awansem kibice wbiegli na murawę. Wtedy jednak w Ratyzbonie doszło do spektakularnego „comebacku”, bowiem w doliczonym czasie Heidenheim ze stanu 1:2 wyszło na prowadzenie 3:2 i to oni wywalczyli bezpośredni awans do Bundesligi. W barażach HSV znów poległ, ale rozmiary porażki były znacznie większe niż przed rokiem, bowiem VfB Stuttgart wygrał w dwumeczu aż 6:1.

Upragniony powrót po latach

Poprzedni sezon to „ta sama śpiewka” – 25 z 26 kolejek HSV kończy w pierwszej trójce, ale na osiem serii gier przed końcem rozgrywek z tej strefy wypada i już do niej nie wraca. Jednak nie tylko wszystko to, co dobre, ale także to, co złe wreszcie musi się kiedyś skończyć. Choć tylko w dwóch z pierwszych 16 kolejek tego sezonu HSV finiszował w TOP3, na półmetku rozgrywek 2. Bundesligi wskoczył do strefy premiowanej bezpośrednim awansem i tym razem wreszcie z niej nie wypadł.

Piłkarze z Volksparkstadion upragniony powrót do elity mogli wywalczyć na jedną kolejkę przed końcem sezonu dzięki zwycięstwu ze zmierzającym w kierunku spadku SSV Ulm. Plan udało się zrealizować i to z nawiązką, bowiem HSV wygrało u siebie aż 6:1 i oprócz zapewnienia sobie bezpośredniego awansu jednocześnie „przyklepało” szybki powrót do 3. Ligi beniaminka z Ulm. Tuż po końcowym gwizdku część ze zgromadzonych na trybunach 57 tysięcy fanów wbiegła na boisko i ze swoimi ulubieńcami świętowali ten sukces.

Paradoksalnie, HSV awans do Bundesligi wywalczyło pod wodzą Merlina Polzina, który początkowo miał tylko pełnić rolę tymczasowego szkoleniowca po zwolnieniu Steffena Baumgarta. Wcześniej oprócz Baumgartowi sztuka ta nieudała się także pięciu innym trenerom, w tym słynnemu Dieterowi Heckingowi. Powrót „Rothosen” do ekstraklasy może także oznaczać, że po dwóch latach przerwy znów w Bundeslidze możemy zobaczyć derby miasta. Utrzymanie jednak musi zapewnić sobie mające dwa punkty przewagi nad miejscem barażowym St. Pauli.

fot. screen Twitter

Przede wszystkim fan uniwersum polskiej piki. Dzięki mistrzostwu Leicester stał się fanem Premier League. Rodowity poznaniak.

Bonus 200% od wpłaty
do 400 zł!
Atalanta - Roma
Wygrana Romy albo remis
kurs
1,76
1
Bonus 200% od pierwszego depozytu do 400 zł!
2
Cashback do 50 zł + gra bez podatku 24/7
3
Bonusy od depozytu do 600 zł +zakład bez ryzyka do 100 zł
4
Zakład bez ryzyka 3x111 zł (zwrot na konto główne)